Rosjanie dzwonią do Ukraińców. Trudno uwierzyć, o co pytają

Mimo ogromnej propagandy społecznej, nowi poborowi w Rosji nie chcą umierać na wojnie rozpętanej przez Władimira Putina. Okazuje się, że niektórzy dzwonią na specjalną linię, która została utworzona przez Ukrainę. Choć trudno w to uwierzyć, pytają, jak mogą się poddać.

.Ukrainiec ujawnia szczegóły o poborowych. To zaboli Putina
Źródło zdjęć: © PAP | Sergei Ilnitsky

W rosyjskim wojsku znajdują się osoby, które nie chcą jechać walczyć do Ukrainy. Mit o drugiej najsilniejszej armii świata już dawno legł w gruzach. Zrozpaczone rodziny wojskowych pisały nawet skargi do ministerstwa, jednak nikt w Rosji na poważnie się nimi nie zajął.

Od początku wojny rosyjskie Ministerstwo Obrony krytykowano za niedostarczanie żołnierzom potrzebnej żywności i opieki medycznej oraz zatajanie informacji przed członkami rodzin o walczących, którzy zostali schwytani lub zabici w Ukrainie.

Co więcej, prezydent Rosji Władimir Putin 21 września ogłosił, że w kraju zostanie przeprowadzona "częściowa mobilizacja". Zgodnie z oficjalnymi deklaracjami, władze chcą zrekrutować (oficjalnie) 300 tys. rezerwistów z doświadczeniem wojskowym. Wszyscy zostaną wysłani na Ukrainę, by wspomóc armię, która poniosła serię porażek m.in. w obwodzie charkowskim.

Poborowi nie chcą walczyć. To zaboli Putina

Poborowi chwytają się różnych sposobów, aby uratować swoje życie. Niektórzy topią problemy w alkoholu, a inni... dzwonią na specjalną linię, która została utworzona przez Ukrainę.

Otrzymujemy wiele telefonów na naszą gorącą linię od nowo zmobilizowanych lub tych, którzy mają być zmobilizowani wkrótce. Ci rosyjscy mężczyźni pytają: "Co powinienem zrobić, aby prawidłowo się poddać?" - powiedział Andrij Jusow, przedstawiciel wywiadu wojskowego w Ukrainie.

Gołym okiem widać, że morale nowych poborowych jest bardzo niskie. Mimo ogromnej propagandy społecznej, mężczyźni nie chcą umierać za Władimira Putina. Po ogłoszeniu mobilizacji w Rosji doszło do szeregu ataków na wojskowe komisje poborowe.

Będzie przewrót na Kremlu? Prof. Marciniak: po Putinie może przyjść ktoś jeszcze gorszy

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop