Rosjanin mieszka w Polsce. Mówi, jak go traktują
Wiaczesław Zarucki mieszka w Polsce już od ponad dwóch lat. Mimo to Rosjanin wciąż nie może mieć choćby konta bankowego. W swoim najnowszym nagraniu youtuber zdradza, z jakimi utrudnieniami w naszym kraju muszą się liczyć jego rodacy. Wszystko z powodu sankcji nałożonych na Rosję.
Rosjanin jest w Polsce od ponad dwóch lat, ale nadal wielu rzeczy mu robić nie wolno
Pierwszą kwestią jest sam wjazd do Polski.
Do Polski, mając polskie korzenie, wjechać można. Ale będąc Rosjaninem już nie, bo rosyjskie ambasady w tym kraju nie działają. Nie można wjechać - ani zarobkowo ani turystycznie - tłumaczy youtuber.
Obywatel Rosji nie może też w Polsce otworzyć konta bankowego. Choć są od tego wyjątki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski zapowiada plan pokojowy. "Pytanie, czy naród jest gotowy"
Tylko w PKO Banku albo niektórych bankach, jeśli masz umowę o pracę. Jeśli nie masz, to nie możesz otworzyć konta. Niektóre banki wymagają od Rosjan karty pobytu. Oraz Białorusinów, bo ich także dotyczą sankcje - tłumaczy Wiaczesław Zarucki.
Bez karty czy konta bankowego nie można korzystać chociażby z hulajnóg elektrycznych. Wszystkie serwisy, jakie gwarantują dostęp z pomocą karty, są dla Rosjan nieosiągalne. Mowa tu choćby o portalach ze streamingiem filmów i seriali czy też muzyki.
Chcesz coś kupić, to zawsze słyszysz, że sprzedający nie mają wydać reszty. A zazwyczaj przed samym zamknięciem sklepu chcą, żeby płacić już tylko kartą - relacjonuje youtuber.
Czytaj także: Rosjanin był na obchodach godziny "W". "Jestem w szoku"
Masz prace - masz możliwość otwarcia konta. Ale o pracę też niełatwo
Po pół roku starań Wiaczesław Zarucki otrzymał zaświadczenie, że czeka w Polsce na ochronę międzynarodową i może zostać dopuszczony do pracy. Jednak nie każdemu to wystarcza.
Tylko zacząłem starać się o pracę, to administracja tych firm, gdzie się starałem, zazwyczaj ma na stanowiskach Ukraińców, którzy twierdzą, że papier jaki otrzymałem od państwa, nie ma znaczenia. Inni zgadzają się, dopóki nie dowiedzą się, że mają do czynienia z Rosjaninem - mówi Wiaczesław.
Nie narzekam, opowiadam, jak to działa - dodaje youtuber.
Ostatecznie pomógł mu znajomy, Białorusin, który założył w Polsce firmę i go u siebie zatrudnił. Wiaczesław wyznał, że w przypadku choćby zakupów online, nie mając ani konta ani karty, prosi o pomoc swoich znajomych, którym następnie zwraca gotówkę.
Spróbujcie jeden tydzień nie używać karty bankowej. Ja w ten sposób mieszkam tu już dwa lata - mówi Wiaczesław.
Kolejnym z udogodnień, które są dla niego niedostępne, są carsharingi. Mimo posiadania międzynarodowego prawa jazdy niektóre firmy carsharingowe go nie respektują, gdyż technicznie jest to rosyjskie prawo jazdy.
Rosjanie nie mogą tego robić w Polsce, inni mogą.
Ostatnim z problemów, z jakimi zmaga się Wiaczesław, jest wynajem mieszkania.
Jeśli jesteś obcokrajowcem, to w ogóle ciężko jest znaleźć mieszkanie. Ale jak mnie pytali, skąd jestem, to po tym, gdy usłyszeli, że jestem Rosjaninem, to kolejnym pytaniem było to, jak w ogóle mogę w Polsce mieszkać - wyznał youtuber.
Dodał, że wszystko zmieni się, jak w końcu otrzyma ochronę międzynarodową.
Czekam, aż te wszystkie rzeczy będę mógł robić jak normalny człowiek - wyznał.
