Ogromne straty Rosjan. Ukraińcy publikują podsłuchaną rozmowę

Rosyjski żołnierz, który przebywa w obwodzie chersońskim, apeluje do matki o to, aby nie pozwoliła na zmobilizowanie członka rodziny. W przechwyconej rozmowie mówi o dużych stratach Rosjan i nawołuje, aby bliscy wyjechali za granicę, aby uniknąć mobilizacji.

Rosjanin błaga o uniknięciu mobilizacji Rosjanin błaga o uniknięciu mobilizacji
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | AA/ABACA

Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) regularnie przechwytuje rozmowy rosyjskich żołnierzy, te często świadczą o dużych problemach w szeregach Putina. W najnowszym nagraniu rosyjski żołnierz, który przebywa w obwodzie chersońskim, prosi rodzinę, aby zrobiła wszystko, by ich bliski uniknął mobilizacji.

"Jakkolwiek, ale niech tego uniknie"

Rosjanin wie, jak wygląda wojna w rzeczywistości i nie jest taka, jak opisują ją rosyjskie programy propagandowe. Nawołuje więc, aby członek rodziny ukrywał się przed poborem do wojska.

Jakkolwiek, ale niech tego uniknie. Może nawet zmienić kraj - mówi rosyjski wojskowy.

Matka sugeruje, że mógłby uniknąć mobilizacji z powodów zdrowotnych, ale wie, że są przypadki, kiedy do wojska "wciągano" mężczyzn z chorobami serca, nowotworami, a nawet niepełnosprawnych. Dlatego jedynym wyjściem mogłaby być ucieczka za granicę.

Duże straty Rosjan

Żołnierz armii Putina sugeruje, że duże kolejki na granicy z Gruzją to nic i lepiej, żeby udało się wyjechać. W rozmowie z matką przyznał także, że w ciągu ostatnich dni Rosjanie niosą ogromne straty w obwodzie chersońskim.

Dużo rannych. Mieliśmy kilka bardzo trudnych dni, wywoziliśmy dziesiątki rannych. A teraz głównie chowamy się w okopach - opowiada Rosjanin.

Ofensywa w obwodzie chersońskim

W czwartek brytyjskie ministerstwo obrony potwierdziło, że Ukraina zaczęła nową fazę ofensywy w obwodzie chersońskim. W ten sposób stawia Rosjan przed dylematem, czy bronić całego obszaru, czy skoncentrować się na najbardziej realnych do utrzymania częściach tego regionu.

Brytyjski resort podał, że posuwając się na południe, jednostki ukraińskie przesunęły linię frontu o dodatkowe 20 km, zdobywając przede wszystkim pozycje wzdłuż wschodniego brzegu (rzeki) Ingulec i zachodniego brzegu Dniepru, ale nie zagrażając jeszcze głównym rosyjskim pozycjom obronnym

Siły rosyjskie zazwyczaj wycofywały się - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Rosjanie zmiażdzeni w obwodzie donieckim. Nagranie z akcji

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię