Posłanki Joanna Scheuring-Wielgus oraz Wanda Nowicka zapowiedziały jeszcze w kwietniu, że złożą do KPRM interpelację w sprawie pieniędzy dla ojca Rydzyka. Z danych, które udostępniła Kancelaria, wynika, że Fundacja Lux Veritatis w 2020 roku otrzymała od rządu 1 846 486,82 zł za emisję w TV Trwam 45-sekundowych spotów dotyczących zapobiegania zarażeniu wirusem SARS-CoV-2.
O zapobieganiu i zwalczaniu COVID-19 miał też pisać "Nasz Dziennik". Spółka SPES, która wydaje gazetę, zawarła z KPRM umowę, w ramach której otrzymała 785,2 tys. złotych za umieszczenie ogłoszeń społecznych o walce z koronawirusem w Polsce. Jak pisze "Fakt", w latach 2016-2021 r., KPRM hojnie płaciła też za nekrologi - na te cele wydano 821,7 tys. złotych.
3,4 mln złotych na media Rydzyka
Oznacza to, że w ciągu ostatnich czterech lat spółki medialne związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem otrzymały od Kancelarii Premiera 3 453 515,03 zł. Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus alarmuje, że na tym dotacje na rzecz fundacji Rydzyka się nie kończą. "Instytucji, do których płyną pieniądze dla prezesa Rydzyka, jest bardzo dużo" - mówi w rozmowie z "Faktem".
W sumie wiemy o 46 instytucjach, które otrzymywały pieniądze z różnych programów – mówiła "Faktowi" Joanna Scheuring-Wielgus.
Jak dodała posłanka, pierwszym resortem, do którego skierowała interpelację, było Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jak uważa Scheuring-Wielgus, właśnie stąd Rydzyk dostał pieniądze na siedem projektów. "Sprawdzamy, czy rozliczył się z tych pieniędzy" – dodała polityk. MKiDN do tej pory nie odpowiedziało na interpelację posłanki Lewicy.
Pieniądze można było wykorzystać inaczej
Wraz z Scheuring-Wielgus kontrolę prowadzi również posłanka Wanda Nowicka. Jej zdaniem ogromne kwoty, które Rydzyk przez lata dostawał od rządu, można było przekazać chociażby na walkę z pandemią.
W rozmowie z "Faktem" zapewniła, że to nie koniec ich kontroli poselskiej. Jak mówią, w tym tygodniu sprawdzą też, ile pieniędzy przekazał resort sprawiedliwości fundacji Lux Veritatis.
