aktualizacja 

Skandal w Uni Europejskiej. Kolejny "sojusznik Rosji"

Austria, chociaż potępia rosyjską agresję na Ukrainę, to nie chce zrywać sojuszy i zawartych umów. Obawia się wyrządzenia szkód w partnerstwie, które przynosi ogromne korzyści od 1955 roku.

Skandal w Uni Europejskiej. Kolejny "sojusznik Rosji"
Władimir Putin (PAP, PAP/EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL)

Austria była jednym z wielu państw, które współpracowały z Rosją. Jak wskazuje Politico ma jednak największy problem z zerwaniem sojuszniczych relacji z Moskwą. Te są niemal nienaruszone.

Współpraca Austrii z Rosją

Chociaż Austria udzieliła Ukrainie znaczącej pomocy humanitarnej, przyjęła wielu uchodźców, poparła sankcje Unii Europejskiej wobec Rosji i publicznie krytykuje Putina za pogwałcenie międzynarodowych zasad, to za kulisami związki gospodarcze między dwoma krajami pozostają niemal nienaruszone, zwłaszcza w dziedzinie energetyki i finansów - dodano.

Kanclerz Austrii Karl Nehammer jako pierwszy europejski przywódca spotkał się z Władimirem Putinem. Nazywał to "misją pokojową" i zasłaniał się "obowiązkiem". Po powrocie nie zdradził żadnych szczegółów, a rosyjski gaz nadal płynął do Austrii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Komorowska wróci do polityki? "Nigdy nie należy mówić nigdy"
Krytycy po obu stronach Atlantyku twierdzą, że przyjęcie przez Austrię 'neutralności wojskowej' i to, jak wygląda jej bezpośrednie podejście do wojny, zdradza głęboko zakorzeniony cynizm wśród elit tego kraju w stosunkach z Rosją i stanowi poważne zagrożenie do jedności europejskiej - pisze Politico.

Bruksela obawia się, że Austria pozostanie "sojusznikiem" Rosji. To może rozprzestrzenić się na sąsiednie państwa i zaszkodzić działaniom na rzecz pokoju.

Alexander Schallenberg - szef austriackiego MSZ stwierdził, że Austria nie zagraża jedności europejskiej. Jako mały kraj w centrum kontynentu stara się utrzymać wszystkie umowy i porozumienia.

Dla kraju takiego jak Austria, małego, zależnego od eksportu kraju w centrum kontynentu europejskiego, niezbędne jest przestrzeganie prawa międzynarodowego i zasady pacta sunt servanda ( "umowy muszą być dotrzymywane") - mówił.
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić