Skandaliczne zachowanie proboszcza. Wierni przegonili go z parafii

Ksiądz Andrzej Adamiak złożył rezygnację z funkcji proboszcza. Pełnił ją w Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości "Maria Śnieżna" w Kotlinie Kłodzkiej (woj. dolnośląskie). Odejścia kontrowersyjnego kapłana już od dawna domagali się sami wierni.

Ksiądz Andrzej Adamiak służył jako proboszcz w  Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości "Maria Śnieżna" w Kotlinie Kłodzkiej Ksiądz Andrzej Adamiak służył jako proboszcz w Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości "Maria Śnieżna" w Kotlinie Kłodzkiej
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Jacek Halicki

Ksiądz Andrzej Adamiak złożył rezygnację na ręce biskupa świdnickiego Marka Mendyka. Przełożony kapłana oficjalnie podziękował mu za lata służby, nie szczędząc wyrazów uznania.

Wiele lat bez urlopu, bez dodatkowych przywilejów, którymi cieszyli się księża pracujący w duszpasterstwie. (...) Jestem mu za to bardzo wdzięczny i będę chciał to jeszcze okazać publicznie – chwalił ks. Adamiaka biskup świdnicki ("Gość Świdnicki").

Ksiądz Andrzej Adamiak już nie jest proboszczem. Tego żądali wierni

Były już proboszcz sanktuarium od dawna wzbudzał kontrowersje wśród wiernych nie tylko w swojej parafii, lecz całej Polsce. O ks. Andrzeju Adamiaku zrobiło się głośno m.in. po tym, gdy poraził paralizatorem turystę.

Zobacz też: Ksiądz domaga się 800 zł za wydanie zgody na pogrzeb w innej parafii. Został nagrany przez wiernego

Kolejnym głośnym wydarzeniem z udziałem księdza Adamiaka była bójka z wiernym, który wszedł do kościoła w czapce. Te i inne wydarzenia skłoniły parafian do wystosowania specjalnej petycji – ponad 700 osób domagało się zwolnienia księdza. Dokument został złożony na ręce właśnie biskupa świdnickiego.

Wyrażamy protest przeciw panującej od lat fatalnej atmosferze, nieposzanowaniu ludzi (...). Żądamy odsunięcia księdza z zajmowanej funkcji, który niestety zmienił charakter Sanktuarium z otwartego na pielgrzymów i turystów w twierdzę z atmosferą zagrożenia. Ludzie traktowani są jak intruzi, krzyk i agresja to chleb powszedni (...) – cytuje fragment petycji "Gazeta Wyborcza".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?