Skandaliczny proceder. Afera we wrocławskiej Straży Miejskiej

88

Wrocławscy radni skontrolowali tamtejszą straż miejską. I dotarli do szeregu nieprawidłowości. Odkryli m.in. proceder okradania obcokrajowców prowadzony przez jednego ze strażników. Sprawa została zgłoszona do prokuratury.

Skandaliczny proceder. Afera we wrocławskiej Straży Miejskiej
Skandal we wrocławskiej Straży Miejskiej (Materiały WP, Adobe)

Straż miejska nie ma zbyt wysokich notowań w rankingu na najbardziej lubiany i pożyteczny zawód. Miejscy mundurowi zajmują się drobnymi występkami, na które policja często nie ma czasu. Takimi jak złe parkowanie czy interwencje związane z piciem piwa w miejscach publicznych.

Mundurowy z Wrocławia wywołał skandal. Cwany "strażnik" wymyślił sobie, że jeżeli na cel weźmie obcokrajowców, to będzie bezkarny.

Działał wyjątkowo bezczelnie. Wystawiał zawyżone mandaty, często nawet na kilka tysięcy złotych. I wymagał opłaty z góry. Z prawidłowej kwoty rozliczał się na komendzie. Ale nadwyżkę chował do własnej kieszeni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kierowca mercedesa jechał wężykiem. Trafił na policjanta po służbie

Ciężko oszacować skalę zjawiska, bo wielu poszkodowanych nie było nawet świadomych, że padają ofiarą zachłannego strażnika. Sprawę nagłośnili radni miejscy Nowej.PL.

To bulwersujące, szczególnie, że sprawa dotyczy obcokrajowców. Ukarany przyszedł się poskarżyć i zweryfikował w siedzibie straży, czy tak wysoka – kilkutysięczna kara – mu się należała. Okazało się, że w systemie widniała dużo mniejsza kwota. Nie mamy przekonania, że sprawa została odpowiednio wyjaśniona. W naszej opinii wymaga to głębszego przyjrzenia się – mówi przewodniczący klubu Nowa.PL Piotr Uhle.

Jak podaje portal gazetawroclawska.pl proceder został wykryty już w 2022 roku. Zawiadomienie do prokuratury złożyła Straż Miejska. Ale radni mają przeczucie, że to tylko wierzchołek góry lodowej.

Mamy obawy, że postępowanie wewnętrzne, które zostało przeprowadzone, nie daje gwarancji, że proceder nie miał szerszego charakteru. Według naszych informacji, mogło zostać oszukanych więcej osób, choć w działaniach kontrolnych wykazano jednego człowieka – dodaje Uhle.

Kontrola poselska wykryła szereg nieprawidłowości we wrocławskiej Straży Miejskiej. Radni mają poważne wątpliwości odnośnie informatyzacji straży. Kolejnym problemem jest prawie 80 wakatów. Poprawa bezpieczeństwa była jedną z obietnic wyborczych prezydenta miasta Jacka Sutryka.

Według portalu gazetawrocławska.pl po 5 latach prezydentury sytuacja jest odwrotna do obiecywanej - straż miejską pochłania ogrom problemów, a pieniędzy na więcej etatów brak.

Autor: BAN
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić