Słynny twórca mangi nie żyje. Policja nie wyklucza przestępstwa

60-letni Kazuki Takahashi zginął w środę 6 lipca w trakcie wycieczki w pobliżu Okinawy. Jego ciało po niedługim czasie odnalazła straż przybrzeżna.

Takahashi został znaleziony około 300 metrów od brzegu - przekazał japoński publiczny nadawca NHK.

Czytaj także: Shinzo Abe nie żyje. Wszyscy zwrócili uwagę na broń, której użył zamachowiec

Kazuki Takahashi zamierzał tego dnia nurkować. Miał na sobie koszulkę, maskę, ​​rurkę do nurkowania oraz płetwy. Policja nie wyklucza żadnego scenariusza, nawet przestępstwa.

Czytaj także: Holandia. Policjant strzelał do rolników. Złożyli mu niezapowiedzianą wizytę

Mężczyzna został znaleziony u wybrzeży w masce podwodnej, płetwach i z rurką służącą do oddychania pod wodą. Badamy sprawę pod kątem możliwego wypadku, jak i popełnienia przestępstwa - powiedział AFP urzędnik miasta Nago.

Czytaj także: ABW aresztowała dziennikarza pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. Nowe fakty w sprawie

Kazuki jest twórcą komiksu "Yu-Gi-Oh!". Manga opowiada historię nastolatka, który po rozwiązaniu starożytnej zagadki Milenijnego Pasjansa zostaje opętany przez ducha Yami Yugiego. Ten zmusza nieśmiałego chłopaka do walki z każdym, kto jest po mrocznej stronie, a pojedynki odbywają się w ramach gry karcianej Duel Masters.

Czytaj także: Odmówili dalszej walki z Ukrainą. Taki los spotkał rosyjskich żołnierzy

Komiks był publikowany w prestiżowym czasopiśmie Weekly Shonen Jump w latach 1996-2004. Manga "Yu-Gi-Oh!" doczekała się 38 tomów, serialu anime, pełnometrażowych ekranizacji, gry karcianej, a także serii gier wideo. W 1999 roku seria "Yu-Gi-Oh!" zyskała ogromną popularność dzięki wydaniu kart z postaciami. Sprzedano ich wówczas ponad 22 miliardy.

Jesteśmy zszokowani i zasmuceni, słysząc o nagłym odejściu Kazuki Takashiego - przekazano w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych "Yu-Gi-Oh!".