Śmierć kliniczna 50-letniej Hiszpanki. Jej serce nie biło przez 24 minuty

50-letnia Tessa Romero z Hiszpanii przeżyła śmierć kliniczną trwającą 24 minuty podczas odwożenia córek do szkoły. Przed tym doświadczeniem Romero zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, których lekarze nie potrafili zdiagnozować.

.Śmierć kliniczna 50-letniej Hiszpanki. Jej serce nie biło przez 24 minuty
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay
Jakub Artych

Podczas zwykłego porannego odwożenia córek do szkoły, 50-letnia socjolog Tessa Romero doznała niespodziewanego zatrzymania akcji serca. Karetka przyjechała po 24 minutach, a medycy poinformowali ją później, że przez cały ten czas jej serce nie biło.

Lekarze nie byli pewni, co dokładnie się stało, wspominając o zawale serca i nagłym zatrzymaniu krążenia, ale nie doszli do jednoznacznej diagnozy.

W swojej książce Romero dzieli się niezwykłym doświadczeniem. - Pierwsze, co poczułam, to ogromny spokój - wspomina, cytowana przez "Daily Mail". - Po raz pierwszy od dawna nie było żadnego fizycznego ani emocjonalnego bólu, cierpienie minęło. Czułam ulgę, jakby ciężar został ze mnie zdjęty - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pozycje Rosjan w ogniu. Ukraińcy uderzyli bronią z USA

50-latka opowiada, że unosiła się nad sufitem, obserwując scenę poniżej. - Widziałam ruch w małej klinice, w której się znajdowałam i moje małe córki w poczekalni. Zobaczyłam ciało leżące tam. To było dezorientujące, ponieważ nie byłam świadoma, że jestem martwa. Wiedziałam, że czuję się żywa, obudzona i świadoma, ale nie rozumiałam, dlaczego nikt mnie nie widzi ani nie słyszy - podkreśla.

Śmierć kliniczna 50-letniej Hiszpanki. Miała problemy zdrowotne

Przed tym doświadczeniem Romero zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, których lekarze nie potrafili zdiagnozować. - Moje ciało zawodziło, a oni nie mogli znaleźć konkretnej przyczyny. To był bardzo stresujący czas, ponieważ czułam się coraz gorzej, a nikt nie mógł wyjaśnić dlaczego - mówi.

Po przeżyciu śmierci klinicznej jej podejście do życia i śmierci całkowicie się zmieniło. - Wcześniej odczuwałam głęboki lęk przed śmiercią. Widziałam ją jako coś ciemnego, niepewnego i bolesnego. Po tym, co doświadczyłam, zrozumiałam, że śmierć nie jest końcem, ale przejściem. To jak przekroczenie drzwi do miejsca, gdzie wszystko ma sens, gdzie miłość i pokój wszystko otaczają. Już się jej nie boję - przyznaje.

Romero podkreśla, że wielu lekarzy i naukowców, z którymi się skontaktowała po swoim doświadczeniu, zgodziło się, że jej choroba mogła być fizyczną manifestacją jej emocji.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop