Śmiertelny wypadek w Wilanowie. Prokuratura ujawnia nowe fakty

3 maja na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie miał miejsce śmiertelny wypadek. Dwie ofiary znajdowały się w aucie, a jedna była poza. Prokuratura przekazała pierwsze informacje dotyczące tożsamości osób i wstępnej przyczyny wypadku - informuje TVN24.

 Auto doszczętnie spłonęło W Wilanowie auto doszczętnie spłonęło
Źródło zdjęć: © Facebook | Miejski Reporter
Malwina Witkowska

Jak wynika z ustaleń policji, kierowca samochodu marki BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w drzewo oraz ogrodzenie posesji. W wyniku zderzenia doszło do pożaru, który świadkowie starali się ugasić. Gdy na miejsce przybyła straż pożarna, ogień był już rozwinięty. W wyniku wypadku śmierć poniosły trzy osoby.

Sierżant sztabowy Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji przekazała portalowi "TVN24", że dwie ofiary śmiertelne znajdowały się w aucie, a jedna była poza. Pojazd doszczętnie spłonął.

Z relacji świadków wynika, że kierowca chwilę wcześniej kręcił bączki na pobliskim parkingu sklepu - przekazał w mediach społecznościowych "Miejski Reporter".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tragiczny wypadek w Bydgoszczy. 15-latka zginęła pod kołami tramwaju

Prokuratura ma pierwsze ustalenia

Prokurator Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie posiada już wstępne ustalenia dotyczące tragicznego wypadku.

Ze wstępnych ustaleń wynikających z czynności przeprowadzonych na miejscu zdarzenia wynika, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość i związana z tym utrata panowania nad pojazdem marki BMW - przekazał portalowi "TVN24" prokurator Szymon Banna.

Jak dodał, śledztwo w tej sprawie będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Kim były ofiary?

Prokurator z Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów w Warszawie przeprowadził oględziny miejsca wypadku.

W wyniku zdarzenia śmierć poniosło trzech mężczyzn, najprawdopodobniej dwóch obywateli Ukrainy i jeden obywatel Białorusi. W sprawie zlecono już przeprowadzenie ich sekcji zwłok - poinformował "TVN24" prokurator Banna.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"