Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 
aktualizacja 

Sromotna porażka Korwina. Żona Bosaka wysadziła go z siodła

Szykuje się kolejny parlament bez Janusza Korwin-Mikkego. 80-letni polityk najpewniej nie otrzyma mandatu z okręgu Warszawa II, czyli tzw. "warszawskiego obwarzanka". Przegrał z Kariną Bosak - żoną Krzysztofa Bosaka. Korwin-Mikke ogłosił już, jakie są jego zdaniem powody złego wyniku partii.

Sromotna porażka Korwina. Żona Bosaka wysadziła go z siodła
Janusz Korwin-Mikke niezadowolony z wyniku Konfederacji. Winę zrzuca na kolegów i koleżanki z partii (AKPA, AKPA)

Janusz Korwin-Mikke może z niepokojem patrzeć na wyniki wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Jeden z liderów Konfederacji po przeliczeniu 70 procent komisji ma niewiele ponad 4000 głosów.

Korwin-Mikke znacznie przegrał z Kariną Bosak, którą poparło ponad 8000 osób. Co więcej, 80-letni parlamentarzysta musi patrzeć jeszcze na wynik Jacka Wilka, który na ten moment ma zaledwie o 100 głosów mniej.

Konfederacja w "warszawskim obwarzanku" może liczyć najpewniej na jeden mandat. Ten najprawdopodobniej zdobędzie Karina Bosak, która "wypchnie" Korwin-Mikkego z parlamentu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sejm. Sławomir Nitras: Janusz Korwin-Mikke to cham, złożę wniosek do komisji etyki

Szokujące słowa Korwin-Mikkego

Co doświadczony i kontrowersyjny polityk myśli o wyborczych wynikach? Jak zwykle, ma osobliwą diagnozę słabszego niż przewidywano rezultatu Konfederacji. Szokuje słowami o "grzaniu wieszaniem Adama Niedzielskiego".

Konfederacja nie wykorzystała podstawowych atutów. Pozwoliliśmy ludziom zapomnieć o covidzie, zamiast grzać: "Braun domaga się powieszenia Niedzielskiego". Pozwoliliśmy zapomnieć, jak demaskowałem, że Ukraińcy nas oszukują, że są oni naszymi naturalnymi wrogami - i PiS zajęło nasze miejsce - Korwin-Mikke po raz kolejny wzbudza ogromne kontrowersje.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Aktualny (jeszcze) parlamentarzysta uważa, że "Konfederacja wycofała się ze wszystkich postulatów i wyszła na partię niewiarygodną". Dodał, że "partia, która ma 11 procent, nie może zrezygnować z postulatu popierania kary śmierci".

Korwin-Mikke dodał również, że "uciszanie jego i Grzegorza Brauna kosztowało Konfederację wiele głosów".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić