Straż miejska złapała złodzieja i wylała się fala hejtu. "A to nasz człowiek był"

Na profilu Spotted: Ostrołęka pojawił się krótki filmik, który wywołał burzę w sieci. Autorka twierdziła, że była świadkiem kradzieży, a w opisie do nagrania zamieściła wzmiankę o obcokrajowcach. Tyle wystarczyło, by w komentarzach wylała się fala hejtu. Finał tej historii zaskakuje.

Nagranie wywołało burzę w sieciNagranie wywołało burzę w sieci
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl, Facebook | Patryk Ogorzałek
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Wczoraj na profilu Spotted: Ostrołęka pojawiło się kilkusekundowe nagranie. Widać na nim dwie postacie biegnące ulicą oraz nadjeżdżający radiowóz straży miejskiej.

Autorka nagrania zamieściła opis, w którym stwierdziła, że była świadkiem kradzieży. Przysłowiowej oliwy do ognia dolała już w pierwszym zdaniu. Zasugerowała, że za kradzież odpowiada cudzoziemiec.

W przestrodze przed tym, ile obcokrajowców się pojawia w naszym mieście. Byłam świadkiem kradzieży, na filmikach wszystko widać. Całe szczęście za blokiem stała straż miejsca, która zareagowała od razu i schwytali bandytę. Uprzedzając hejt i zarzucenie bierności, zobaczyłam to wchodząc do klatki, jedyne co mogłam zrobić to nagrać to jako dowód dla tego poszkodowanego, gdyby nie udało się złapać sprawcy. Zaraz po tym zobaczyłam już straż, filmiki chłopak ode mnie otrzymał - napisała kobieta (pisownia oryginalna).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyciek pytań w TVP przed debatą prezydencką. Dziennikarze o doniesieniach

Kradzież w Ostrołęce. Zatrzymano Polaka

Film wywołał lawinę komentarzy - pełnych niechęci i agresji. Nie zabrakło odniesień politycznych.

"Każdy, kto głosował na uśmiechniętą koalicję, niech ich zabiera do domu", "Niedługo będzie strach wyjść na ulicę w biały dzień" - piszą internauci.

Pod nagraniem pojawiło się już kilkadziesiąt komentarzy. Jedna z internautek napisała: "Co mają imigranci do tego złodzieja, jak on z naszego miasta. Ba - nawet to Polak. Autorko postu - najpierw zweryfikuj informacje, zanim zaczniesz siać zamęt".

Okazało się, że kobieta miała rację. Jak ustalił portal moja-ostroleka.pl, zatrzymany przez straż miejską mężczyzna nie był cudzoziemcem. "A to nasz człowiek był, Polak!" - objaśnił lokalny portal w tytule.

Zatrzymany mężczyzna to 25-letni mieszkaniec Ostrołęki, Polak- poinformował nadkom. Tomasz Żerański - rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Mężczyzna ukradł ze sklepu towary o wartości nieco ponad 30 zł. Dodatkowo okazało się, że zatrzymany był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Po interwencji straży miejskiej i policji, trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną wcześniej karę.

Źródło: moja-ostroleka.pl

Wybrane dla Ciebie
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego