Syn Sikorskiego jest amerykańskim żołnierzem. "Niezdrowe poruszenie"

299

Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, podczas swojego poniedziałkowego przemówienia wyznał, że jego syn jest amerykańskim żołnierzem. Te słowa wywołały prawdziwą burzę. Teraz głos ws. zabrał dziennikarz Piotr Woźniak. Jedno go oburza.

Syn Sikorskiego jest amerykańskim żołnierzem. "Niezdrowe poruszenie"
Radosław Sikorski (PAP, Marcin Cholewiński)

W poniedziałek, 26 lutego, Radosław Sikorski wygłosił przemówienie w Radzie Atlantyckiej (Atlantic Council). Jest to bezpartyjna organizacja non-profit, która pełni funkcje doradztwa politycznego.

Już na samym początku minister spraw zagranicznych zdobył się na bardzo osobiste wyznanie. - Mój syn jest amerykańskim żołnierzem - powiedział Radosław Sikorski.

Dodał, że jego serce i zobowiązania związane są z Polską, lecz w jego interesie leży również dobrobyt Ameryki, a także to, by Stany Zjednoczone pozostały wierne swoim sojusznikom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 26.02

O służbę swojego syna w wojsku amerykańskim Radosław Sikorski był pytany przez dziennikarzy po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Anthonym Blinkenem. Szef polskiej dyplomacji nie chciał jednak ujawnić żadnych dodatkowych informacji.

Myślę, że to są szczegóły, których nie musicie państwo znać. Za chwilę będę żałował, że to powiedziałem - stwierdził.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Głos internautów

Ta wiadomość wywołała falę komentarzy. Internauci podzielili się na dwa obozy. Jedni byli pod wrażeniem. "To już jest ofensywa dyplomatyczna, a w zasadzie to desant dyplomatyczny", "Rodzinie Pana Sikorskiego nie można odmówić odwagi" - pisali.

Drudzy z kolei w słowach Radosława Sikorskiego upatrują tylko i wyłącznie prywatnych interesów. "Czyli w przypadku wojny w Polsce, wiemy, gdzie Radzio znajdzie spokojną przystań - napisał jeden z użytkowników.

Piotr Woźniak: widzę jakieś niezdrowe poruszenie

Obojętnie koło tych komentarzy nie mógł przejście Piotr Woźniak. Dziennikarz opublikował post, w którym stwierdził, że to wszystko poszło za daleko.

Widzę jakieś niezdrowe poruszenie po wypowiedzi Radosława Sikorskiego o synu służącym w amerykańskiej armii - zaczął swój wpis umieszczony na platformie X (dawniej Twitter) Piotr Woźniak

"Nawet dziś w Polsat News w rozmowie z Cezarym Tomczykiem, sugerowano, że może mieć to wpływ na wybór amerykańskich kontrahentów. Wszyscy zapominają, że syn ma mamę Amerykankę. Rodzice powinni być dumni ze swoich dzieci. Tak jak tu w 2023, gdy Pan Sikorski zostawał porucznikiem - dodał.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Żoną Radosława Sikorskiego jest Anne Applebaum, dziennikarka, pisarka i laureatka nagrody Pulitzera. Część wspólnego życia spędzili w USA, w Waszyngtonie. Później wrócili do Polski. Doczekali się dwóch snów: Aleksandra i młodszego Tadeusza.

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić