Szok na Śląsku. Znieważenie zwłok. Listonosz odpowie

Prokuratura w Cieszynie skierowała akt oskarżenia przeciwko Wiesławowi G., który odpowie za znieważenie zwłok swojego 87-letniego ojca oraz wyłudzenie jego świadczeń emerytalnych — poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Wiesław G. odpowie przed sądem
Źródło zdjęć: © Pixabay | Andrzej Rembowski

Ciało 87-letniego mężczyzny odnaleziono w połowie października ubiegłego roku w jednym z domów w Brennej na Śląsku Cieszyńskim. Zwłoki znajdowały się w zamrażarce. Zawiadomienie o śmierci złożył członek rodziny.

Sprawa wyszła na jaw po tym, gdy mężczyzna wezwał do domu lekarza. Twierdził, że jego ojciec zmarł. Medyk nabrał podejrzeń, że do zgonu mogło dojść znacznie wcześniej. Lekarz uznał, że istnieje konieczność powiadomienia organów ścigania. Prokuratura ustaliła, że do zgonu doszło z przyczyn naturalnych. Wiesław G., miejscowy listonosz, ojca miał przetrzymywać w zamrażarce przez kilka miesięcy.

Skierowaliśmy do Sądu Rejonowego w Cieszynie akt oskarżenia przeciwko Wiesławowi G. Zarzucono mu między innymi znieważenie zwłok, a także oszustwo polegające na wyłudzeniu świadczeń - emerytalnego z ZUS i pielęgnacyjnego z ośrodka pomocy społecznej w Brennej - poinformował PAP prokurator rejonowy Marcin Hołubowicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie pracownika na budowie. Ziemia skrywała wielką tajemnicę

Prokurator uznał również, że pozbawienie możliwości należnego pochówku spełnia znamiona przestępstwa znieważenia zwłok. Śledczym z kolei nie udało się dokładnie określić daty śmierci 87-latka. Opierając się na dowodach pośrednich, uznali, że stało się to po 1 maja ubiegłego roku.

Wiesław G. nie zgłosił śmierci ojca i od czerwca do października ubiegłego roku pobierał jego świadczenia emerytalne oraz zasiłek pielęgnacyjny. W styczniu bieżącego roku prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, gdyż sekcja zwłok wykazała naturalne przyczyny zgonu.

Mężczyzna odpowie również za fałszowanie licznika w samochodzie, co wyszło na jaw podczas śledztwa, ale nie było związane z główną sprawą. Za znieważenie zwłok grozi do 2 lat więzienia, a za oszustwo do 8 lat za kratami

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy