Tajemnicza śmierć żniwiarza. Ciało znaleziono po kilku dniach

Co stało się z 64-letnim żniwiarzem z Buska-Zdroju? Na to pytanie próbują odpowiedzieć policjanci, badający sprawę tajemniczej śmierci mężczyzny na polu oddalonym kilka kilometrów od jego domu. Co więcej, ciało znaleziono dopiero po kilku dniach.

Pole po żniwach Pole po żniwach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Mike Mareen

Policjanci pracują nad rozwikłaniem tajemnicy zagadkowej śmierci 64-letniego mieszkańca Buska-Zdroju. Mężczyzna ostatni raz był widziany żywy 14 sierpnia - wówczas poinformował on rodzinę, iż wychodzi w celu pomocy przy żniwach. Jak się finalnie okazało, już nie wrócił do domu.

Zygmunt Chajzer dał się zamknąć w więzieniu. Wszystko na potrzeby programu

Rodzina wszczęła poszukiwania mężczyzny, które były prowadzone wraz ze służbami. Sytuacja wyjaśniła się trzy dni później - 17 sierpnia ciało mężczyzny zostało znalezione na polu oddalonym kilka kilometrów od miejsca zamieszkania. Policjanci natychmiast przystąpili do oględzin ciała denata, które doprowadziło do zaskakujących wniosków.

To nie była naturalna śmierć

Według służb, do śmierci mężczyzny miały przyczynić się osoby trzecie. Policja niezwłocznie zatrzymała dwie inne osoby, które pracowały przy żniwach - 60-letniego kierowcę traktora oraz 65-letniego kombajnistę.

Z zeznań żniwiarzy wynika, że 64-latek miał wejść na kombajn, a następnie spaść z maszyny i wpaść prosto pod koła. Obrażenia wskutek tego wypadku miały okazać się tak duże, że mężczyzna zmarł. Bulwersujący w tej sprawie jest fakt, iż żaden ze świadków nie powiadomił służb ratunkowych, a także nie udzielono mężczyzny pomocy na miejscu zdarzenia.

Jak się okazało, czynnikiem, który mógł wpłynąć na zachowanie mężczyzn, był alkohol. Śledczy poinformowali, że co najmniej dwóch żniwiarzy znajdowało się pod jego wpływem. Mężczyźni otrzymali zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci, a także nieudzielenia pomocy poszkodowanemu. Nałożono także na nich dozór policyjny i zastosowano poręczenie majątkowe.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem