Tajemnicze patogeny w topniejącym lodzie. Mogą być gorsze niż koronawirus
Koronawirus to nie ostatni poważny problem. Naukowcy mówią o tajemniczych patogenach, które występują w wiecznej zmarzlinie, a ta... właśnie się topi. Wszystkiemu winne ocieplenie klimatu.
Tajemnicze patogeny mogą być gorsze niż koronawirus
Nie spodziewaliśmy się, że ocieplenie klimatu może mieć jeszcze kolejny skutek. Naukowcy - jak podaje portal innpoland.pl - apelują, że wraz z topnieniem wiecznej zmarzliny, która ciągnie się od Kanady przez Alaskę aż do Syberii, mogą pojawić się niebezpieczne dla zdrowia tajemnicze patogeny.
Energylandia szykuje nowości na 2026 r. "Staramy się zaskakiwać"
Tajemnicze patogeny w lodzie. To nie są spekulacje
Są badania z Syberii, że ospa przetrwała w zwłokach ludzkich pokrytych śniegiem, lodem i warstwą gleby. Po stopnieniu bakterie uaktywniły się. Podobnie było kilka lat temu z wąglikiem – powiedział cytowany przez innpoland.pl prof. dr. hab. Piotr Tryjanowski z Uniwersytet Przyrodniczego w Poznaniu.
Nie są to jedyne "uśpione zagrożenia. Jak przypomina innpland.pl, rosyjscy badacze z Laboratorium Kriologii Gleby wyizolowali kilka szczepów pierwotniaków i wirusów. Z kolei amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Ohio w rdzeniu lodowca w Tybecie znaleźli 33 rodzaje wirusów. Co więcej, aż 28 z nich było dotąd nieznanych.
Czytaj także: Impreza na środku autostrady. Nikt nie prowadził Tesli