Tak areszt zmienił Karpińskiego. Ogłosił to publicznie

Włodzimierz Karpiński ma za sobą dziewięciomiesięczny pobyt w areszcie po zarzutach prokuratury o udział w aferze korupcyjnej. W trakcie rozmowy z RMF FM ujawnił, jak zmienił się w tym okresie.

Włodzimierz KarpińskiWłodzimierz Karpiński
Źródło zdjęć: © YouTube | RMF FM

Włodzimierz Karpiński wyszedł z aresztu po tym, jak został europosłem. Wcześniej był on ministrem skarbu w rządzie Donalda Tuska, sekretarzem miasta w stołecznym Ratuszu, a także prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie.

Karpiński do aresztu trafił w wyniku postawienia zarzutów o udział w aferze korupcyjnej. Przez dziewięć miesięcy nie powstał akt oskarżenia w jego sprawie. Jak ten okres wpłynął na polityka?

Troszkę schudłem. W granicach 18 kg zostawiłem w areszcie - ujawnił Gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Hyży zapytana o 500+. Od razu poruszyła temat 800+

Nie ukrywa, że areszt mocno go zaskoczył. - Różne rzeczy w życiu mnie zaskakiwały. (...) To spadło jak grom z jasnego nieba. Miałem jakieś takie dziwne przeczucie przed momentem aresztowania... - wyznał.

Następnie dodał, że "jest bardzo asymetryczne przedstawianie faktów przez prokuratora do opinii publicznej", natomiast "niektórzy dziennikarze mają dostęp do wybranych informacji z postępowania prokuratorskiego".

Tomasz Terlikowski przypominał, że zarzut jest bardzo konkretny. Chodzi o przyjęcie łapówki na poziomie 5 mln zł.

Ani 5 (mln - dop. red.), ani 10, ani 15, ani 1, ani 5 zł - dodał Karpiński.

Włodzimierz Karpiński: Nie ma żadnego dowodu

Prowadzący rozmowę zwracał uwagę na to, że przedłużenie aresztu przez sąd może sugerować, że uznano trafność zarzutów stawianych przez prokuraturę.

Sądy nie oceniają warstwy merytorycznej sprawy, tylko przesłanki, które przesądzają o podtrzymaniu aresztu. (...) Wystarczy spełnić dwie przesłanki. Jeżeli pan redaktor dostanie zarzut grożący wysoka karą, wymyślony na podstawie pomówienia, to pan spełnia przesłankę, żeby pana pozbawić wolności. Przez dziewięć miesięcy nie ma żadnego dowodu w tej sprawie, który byłby jednoznaczny - podkreślał Karpiński na antenie RMF FM.
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył