Tragedia na Śląsku. Nie żyje 5-letni chłopiec
Tragedia w Zawierciu. Do 5-letniego chłopca wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko nagle przestało oddychać. Niestety, mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się go uratować.
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek 4 lutego ok. godz. 10:00 w dzielnicy Blanowice w Zawierciu. 5-letni chłopiec nagle przestał oddychać. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, niestety mimo szybkiej akcji ratunkowej chłopczyk zmarł.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Jak informuje portal Zawiercie112, na miejscu prowadzone są działania przez policję pod nadzorem prokuratora.
Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pięciolatek nagle przestał oddychać. Mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się go uratować. Na miejscu nadal są prowadzone działania przez policję pod nadzorem prokuratora - informuje portal Zawiercie112.
5-latek w stanie nagłego zatrzymania krążenia. Niestety, zmarł mimo wysiłków zespołu karetki i LPR - przekazała Justyna Sochacka, rzeczniczka LPR, w rozmowie z "Super Expressem".
Źródło artykułu: o2pl