Tragedia nad rzeką. Nie żyje ośmioro dzieci. Ratowały koleżankę

7 dziewcząt i jeden chłopiec bawili się nad brzegiem rzeki Fu w pobliżu miasta Chongqing. Dzieci były tam bez nadzoru.

Uczniowie uczęszczali do lokalnej szkoły podstawowej w Mixin. Ich zaginięcie zgłosili miejscowi nauczyciele. Władze rozpoczęły akcję poszukiwawczą, w której brało udział 200 ratowników - podaje "Mirror".

Czytaj także: Ogromna tragedia na Pomorzu. Nie żyje 2-latek, który wpadł pod ciągnik

Dziewczynka wpadła do wody, dzieci ruszyły jej na pomoc. Wszyscy utonęli

Poszukiwania miały tragiczny finał. Ciała dzieci wyłowiono z rzeki. Wyniki wstępnego śledztwa wykazały, że do tragedii doszło, gdy jedna z dziewczynek wpadła do wody, a pozostałe dzieci ruszyły jej na pomoc.

Czytaj także: Horror w Dzień Ojca. Tata wraz z dwójką dzieci zginęli w strasznym wypadku

Nie jest jasne, czy którakolwiek z ośmiu ofiar potrafiła pływać. Według Światowej Organizacji Zdrowia utonięcie jest główną przyczyną śmierci dzieci poniżej 14. roku życia.

Zobacz także: Wypadek w Rosji. Wideo pokazuje sekundy przed uderzeniem