Tragedia w Dziwnowie. "Wewnątrz były skłębione ciała"

Nie milkną echa tragedii, która miała miejsce w Dziwnowie. Głos w sprawie zabrał nurek biorący udział w akcji ratunkowej rodziny uwięzionej w zatopionym samochodzie.

dziwnówTragedia w Dziwnowie. Nurek opowiada o akcji.
Źródło zdjęć: © PAP

"Super Express" dotarł do nurka biorącego udział w akcji ratunkowej w Dziwnowie. Serwis przeprowadził rozmowę ze Zbigniewem Jeszką, który niezwłocznie przybył na miejsce tragicznego zdarzenia. Jego szczegółowa relacja z przeprowadzonych działań jest wstrząsająca.

Dostałem sygnał, gdy byłem w domu. Założyłem skafander i dosłownie w ciągu kilkunastu minut byłem już w wodzie w asyście straży pożarnej - powiedział "Super Expressowi" nurek.

Poszukiwanie zatopionego pojazdu nie było proste. Dno rzeki było zamulone, co powodowało słabą widoczność, a temperatura wody wynosiła tylko 4 st. C. Prąd wodny zniósł samochód około 40 metrów od nabrzeża, co dodatkowo utrudniło jego zlokalizowanie.

Drzwi w zatopionym pojeździe według relacji nurka były zamknięte. W wyniku uszkodzeń samochód nabrał wody. Jego szyby były uchylone na około 10 cm, a przednia szyba była całkowicie rozbita. Wewnątrz znajdowała się martwa rodzina, której widok wstrząsnął nurkami.

Pierwsze, co zobaczyłem, to rączki tej małej dziewczynki. Widok tego dzieciaczka w tym foteliku... straszny! Wewnątrz były skłębione ciała, za kierownicą była kobieta - powiedział "Super Expressowi" wstrząśnięty nurek.

Tragedia w Dziwnowie

Nie wiadomo, dlaczego doszło do tragicznego wypadku w Dziwnowie. 28 lutego samochód, którym podróżowała 4-osobowa rodzina z psem, wjechał do rzeki. Wszyscy zginęli. Rodzina najprawdopodobniej jechała na działkę rekreacyjną w miejscowości Zastań. Sprawą zajęła się prokuratura.

Naprawdę trudno powiedzieć, jak to się stało... Widziałem nagranie monitoringu. Samochód jechał powoli, skręcił i nagle zrobił zryw i wpadł do wody - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" Zbigniew Jeszka.

"Recepta na kryzys" PO. Włodzimierz Czarzasty nie zostawił suchej nitki

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego