Tragiczny wypadek na lotnisku. Mężczyzna wciągnięty przez silnik
Na włoskim lotnisku Mediolan Bergamo doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął mężczyzna wciągnięty przez silnik samolotu.
Na lotnisku Mediolan Bergamo, jednym z najruchliwszych w Europie, doszło do tragicznego wypadku. Mężczyzna został wciągnięty przez silnik samolotu podczas manewrów startowych - informują włoskie media. W wyniku tego zdarzenia wszystkie operacje zostały najpierw wstrzymane. Następnie ruch został wznowiony, ale operacje mogą być opóźnione o co kilka godzin.
Według włoskiego portalu "Corriere" mężczyzna miał około 35 lat. Na pas startowy miał dotrzeć przez drzwi bezpieczeństwa w strefie odprawy bagażu.
Samolotem biorącym udział w zdarzeniu był Airbus A319 hiszpańskiej linii Volotea, zmierzający na lotnisko, również do Hiszpanii, do regionu Asturia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głośno w USA o sytuacji na granicy. Pokazano, co dzieje się w Słubicach
Samoloty, które miały lądować na tym lotnisku, zostały przekierowane do innych portów lotniczych, w tym do Mediolan Malpensa, Werony i Bolonii. Łącznie odwołano 19 lotów, co spowodowało znaczne utrudnienia dla podróżnych - informuje "Corriere".
Operator lotniska, firma Sacbo, potwierdził, że doszło do "incydentu” na drodze kołowania. Obecnie trwa dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyn tego tragicznego zdarzenia. Na miejscu pracują służby ratunkowe oraz odpowiednie organy śledcze - dodaje "The Mirror".
Wciąż nie jest jasne, czy ofiara była pasażerem, czy pracownikiem lotniska. Włoskie media donoszą, że mężczyzna wbiegł przed samolot w momencie, gdy ten przygotowywał się do startu.