Trzmiele naprowadziły na trop sprawcy. Leśnicy pokazali smutny filmik
Nadleśnictwo Kościerzyna, należące do Lasów Państwowych, zamieściło na swoim profilu na Facebooku pewien filmik. Na nagraniu można dostrzec sporych rozmiarów dół. Okazuje się, że to sprawka niesfornego borsuka, który postanowił się dobrać do gniazda... trzmieli. Leśnicy nie kryją rozczarowania.
To sprawka borsuka. Dobrał się do larw. Fot. Zdobysław Czarnowski.
Nadleśnictwo Kościerzyna leży w województwie pomorskim. Placówka prowadzi własny fanpage na Facebooku. Tutaj stronę obserwuje już 19 tysięcy użytkowników sieci. Liczba ta wciąż rośnie.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Jednostka z chęcią publikuje zdjęcia i filmiki obrazujące florę i faunę, jaka nas otacza. Leśnicy dokładają wszelkich starań i tworzą do tych materiałów edukacyjne opisy. Można się dzięki nim sporo nauczyć. Tak było i tym razem.
Pokazali filmik z lasu. To sprawka borsuka, który połakomił się na gniazdo trzmieli
We wtorek, 11 lipca bieżącego roku, Nadleśnictwo Kościerzyna zamieściło na stronie na Facebooku pewne intrygujące nagranie. Widać na nim sporych rozmiarów, świeżo wykopany dół. Co tu się wydarzyło?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tuż przy płocie leśniczówki pojawiła się świeżo wykopana dziura. Hmmm... Psy śpią w domu, więc to nie one - rozpoczęli tajemniczo.
"Krążące trzmiele naprowadziły na trop sprawcy. Najprawdopodobniej borsuk wyczuł ich gniazdo i postanowił dobrać się do larw. Szkoda trzmieli, bo to nad wyraz pożyteczne owady" - dodali we wpisie.
Internauci z chęcią komentowali wideo od leśników. Poniżej zamieszczamy niektóre z ich opinii. "Piękne, duże trzmiele, jest ich coraz mniej. A to ci szkodnik jeden. Szkoda biedaków, straciły dom i dzieci" - pisała jedna użytkowniczka.
Pewien z internautów natomiast podzielił się też własną historią. "Kilka dni temu miałem podobną sytuację, lecz z jednak mniej przyjaznymi owadami - szerszeniami. Kosiłem trawę wokół gruszy i nagle szerszenie zaczęły wylatywać wyrzutem bocznym. Uciekałem co sił w nogach..." - stwierdził.
