Turystyczny raj zmienia zasady. Koniec z tym wymogiem
Pandemia koronawirusa wymusiła wprowadzenie licznych ograniczeń. Na szczęście powoli wraca normalność. Na zniesienie części restrykcji zdecydował się turystyczny raj.
Ostatnio na luzowanie restrykcji decydowały się m.in. władze Malty, Australii czy też Singapuru. Teraz na częściowy powrót do normalności postawiło Fidżi. To archipelag położony w południowo-zachodniej części Oceanu Spokojnego.
Co się zmienia? Wszyscy w pełni zaszczepieni podróżni mogą teraz przekroczyć granice Fidżi bez konieczności odbywania kwarantanny.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Czytaj także: Sędzia Michalski nie żyje. Ciało znaleziono w domu
Turyści nie zostają jednak zwolnieni ze wszystkich obostrzeń. Nadal muszą pamiętać o wykonaniu dwóch testów - przed wyjazdem i po dotarciu na Fidżi.
Lepiej nie próbować omijać tego wymogu. Ci, którzy nie poddadzą się testowi, muszą liczyć się z konsekwencjami - karą na poziomie nawet 1000 dolarów Fidżi. To równowartość przeszło 2 tys. zł.
Czytaj także: Rosjanie nie mogli tego pojąć. "Oni tam jedzą Nutellę"
Fidżi żyje z turystyki
Serwis Fly4free zaznacza, że turystyka to niezwykle istotny sektor gospodarki Fidżi. Świadczy o tym fakt, że odpowiada aż za 35 proc. krajowego PKB. W branży turystycznej pracuje przeszło 150 tysięcy osób!