"Uwaga na takie znaczki". Zdjęcie z Warszawy niesie się po sieci
Złodzieje stosują różnorodne metody oznaczania mieszkań, które mają zamiar okraść z cennego wyposażenia lub z pieniędzy pod nieobecność lokatorów. Mieszkaniec Warszawy zauważył niepokojący znak, którym postanowił podzielić się w sieci. Chodzi o monetę pozostawioną na włączniku do dzwonka.
Wraz z rozpoczęciem sezonu wakacyjnego może rosnąć liczba włamań i kradzieży. Złodzieje wykorzystują fakt, że wiele osób wyjeżdża na wymarzony wypoczynek, bardzo często za granicę, tak więc mieszkanie i znajdujący się z nim dobytek pozostaje bez opieki. Niektórzy rabusie stosują różne metody, aby oznaczyć lokale do obrabowania.
Mieszkaniec Warszawy zwrócił uwagę na nietypowy "znak", jaki pojawił się w jednym z budynków przy ul. Kulczyńskiego. Chodzi o monetę pozostawioną na włączniku do dzwonka. - Uwaga na takie znaczki, złodzieje w ten sposób oznaczają mieszkania do obrobienia. Dziś rozłożone w kilku mieszkaniach na Kulczyńskiego - napisał pan Karol.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Warszawa. Złodzieje zostawili znak? Ludzie komentują
Zdjęcie wrzucone przez mieszkańca stolicy do sieci wywołało falę domysłów. Internauci zastanawiają się, czy rzeczywiście moneta służy do oznaczania mieszkania. Jedna z osób zwraca uwagę, że lepiej wziąć monetę. - Jak ktoś wyjechał na wakacje, to moneta zostaje przez jakiś czas i pewnie wtedy mogą się zdecydować na rabunek - tłumaczy pani Ola.
Niektórzy jednak patrząc sceptycznie na post warszawiaka. - Wg mnie to leżało na podłodze. Ktoś podniósł i tam położył. Całe to oznaczanie mieszkań to jakaś mitologia. Do tego stopnia że niektórzy robią już to dla jaj. Jak będą mieli okraść komuś mieszkanie do i tak okradną. Bez pomocy starożytnych runicznych znaków - uważa pan Robert.
Bez względu na to, jaka jest historia tej monety, na złodziei trzeba w okresie wakacyjnym szczególnie uważać. Ważne jest, aby był ktoś zaufany, kto może nam zajrzeć do mieszkania - osoba z rodziny lub sąsiad. Ważne jest również, aby nie rozgłaszać dookoła, że gdzieś wyjeżdżamy - najlepiej nie dzielić się również takimi informacjami w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sposobem na rabusia może być także zainstalowanie specjalnego alarmu, który poinformuje nas, że coś się dzieje w mieszkaniu. W ten sposób można szybko zaalarmować służby, nawet będąc z dala od domu.