Ujęcie z Warszawy. Nietypowy gość w Kanale Bródnowskim
Do sieci trafiły zdjęcia bociana czarnego w Warszawie. Udało się go zauważyć internautce, która wrzuciła swoje dzieło na jedną z osiedlowych grup. - To jest gatunek, który ostatnio zmniejsza dystans do człowieka - mówi "Wyborczej" Krzysztof Tabernacki z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Na Facebook'u na grupie "Zacisze" pojawiło się zdjęcie i krótki filmik z udziałem bociana czarnego buszującego na Kanale Bródnowskim na warszawskim Targówku. - Niestety, krótko go widziałam. Tylko stał i obserwował, po czym odleciał - mówi "Gazecie Wyborczej" autorka nagrania.
Bocian czarny nie występuje zbyt często w Polsce. Jego liczebność szacuje się na ok. 1400-1600 par lęgowych, to ok. 25 procent populacji w Unii Europejskiej. Gniazda zakłada w lasach, jego biały kuzyn blisko ludzi. W przeszłości bocian czarny miał pojawiać się blisko zabudowań w stolicy - był widywany na ul. Lokajskiego, przy Trasie Siekierkowskiej, czy w Miasteczku Wilanów.
Generalnie w Warszawie bociany czarne są. To jest gatunek, który kiedyś opisywany był jako bardzo skryty, ale ostatnio zmniejsza dystans do człowieka i jest widywany coraz bliżej ludzkich siedlisk - mówi "Gazecie Wyborczej" Krzysztof Tabernacki, wiceprezes OTOP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oberwanie chmury. Drogi były nieprzejezdne, a ludzie uciekali do sklepów
Dodaje, że bociany czarne lądowały na zamkniętych osiedlach na Ursynowie, gdzie występowały oczka wodne i dzięki temu można było wyjadać ryby. Żerowały nad Wisłą, m.in. na tzw. międzymościu w okolicy wyspy przy moście Gdańskim.
Czytaj więcej: Ukryła go w trawie, lis tuż obok. Leśnicy pokazali zdjęcia
- Pojawiają się coraz częściej. Spotkanie bociana czarnego to wciąż zdecydowanie powód do tego, żeby sobie pogratulować - dodaje w rozmowie z portalem Agnieszka Czujkowska, lekarka z Ptasiego Azylu w warszawskim ZOO.
Trzeba się przyzwyczajać do tego widoku - ocenia w rozmowie z "Wyborczą" dr hab. Piotr Profus z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie badający bociany czarne. - Są mniej płochliwe, bo nic innego im nie zostaje w dobie kurczenia się siedlisk. W Niemczech czarne gnieździły się nawet przy gnieździe bociana białego. Doszło do krzyżówki. Jeden z młodych był biały, a drugi czarny - dodaje.
Wiadomo, że gniazdo bociana czarnego w stolicy może znajdować się w rezerwacie w południowej części Warszawy. Jego ostoją jest Kampinoski Park Narodowy, gdzie można naliczyć nawet 41 gniazd. Żywią się głównie rybami.
Czytaj więcej: Ujęcie z lasu obiega sieć. "Ale napompowany"