W Bieszczadach nagrano unikatowy film. "Rzadziej spotykany niż niedźwiedź"
W Bieszczadach, w pięknej zimowej scenerii, udało się nagrać żbika. W Polsce to niezwykłe zwierzę występuje rzadko, w dodatku prowadzi samotniczy tryb życia, jest płochliwe i unika ludzi. Autor nagrania miał zatem sporo szczęścia - "przyłapał" żbika spożywającego posiłek. Wideo zachwyciło internautów.
Nadleśnictwo Baligród zamieściło w sieci unikatowe wideo. Panu Damianowi udało się nagrać spotkanie ze żbikiem, a konkretnie - jak podkreślają leśnicy - "mięsny piątkowy obiadek żbika".
Park Ochrony Bieszczadzkiej Fauny, udostępniając to niezwykłe nagranie na Facebooku, podkreślił, że takie spotkania należą do rzadkości.
W Bieszczadach nagrano unikatowe wideo żbika - dzikiego kota, rzadziej spotykanego niż niedźwiedź. We wschodniej części Karpat żyje nie więcej niż 200 osobników tego skrytego drapieżnika - czytamy.
Żbik w oku kamery. Moment niesamowitego spotkania
"Żbiki mają dyspensę od prymasa"
Filmik przekroczył próg 130 tys. wyświetleń i zdobył ponad 2,5 tys. polubień.
"Super ujęcie, trzeba mieć farta, żeby nagrać taką ucztę", "Super kotek a nagranie rewelacyjne", "Rewelacja, szacunek dla obserwatora!", "Jest cudny takie ujęcie żbika to rzadkość, więc tym bardziej się cieszę, że mogę to oglądać", "Co jak co, ale ogon prawdziwie żbikowy, rewelacyjne nagranie" - czytamy w komentarzach.
Ponieważ nagranie udostępniono w piątek, pojawiły się również żartobliwe komentarze, dotyczące spożywania mięsnego posiłku.
"Kocie, bój się Boga", Zapomniał, że dziś piątek", "Żbiki w piątki mają dyspensę od prymasa..." - żartują internauci.
Jak rozpoznać żbika?
Niektórzy zastanawiają się, czy autor nagrania naprawdę uchwycił żbika. A może to dorodny kot z sąsiedztwa?
Wątpliwości są uzasadnione, ponieważ żbiki są bardzo ostrożne. Nie lubią towarzystwa, chodzą własnymi drogami i wybierają miejsca dalekie od ludzkich osad. Według szacunków Lasów Państwowych w Polsce żyje około 200 żbików. Można je spotkać głównie w Tatrach, górach Beskidu Niskiego i Sądeckiego oraz w Bieszczadach.
Żbik jest nieco większy od kota domowego. Ma gęstą sierść i charakterystyczne delikatne pręgi po bokach ciała, na kończynach i ogonie, a także nieco ciemniejszy pasek biegnący wzdłuż grzbietu. W oczy rzuca się również gruby, puszysty ogon.
Od 1952 roku żbik został wpisany na listę gatunków objętych całkowitą ochroną.