Zobaczył go, spacerując po lesie. Natychmiast złapał za aparat

Niezwykłym szczęściem może pochwalić się Mariusz Obszarny z Nadleśnictwa Krasiczyn, który zdołał sfotografować niezwykle nieuchwytnego i nietypowego kota. Żbik, bo o nim mowa jest jednym z najrzadziej fotografowanych i spotykanych zwierząt w Polsce, gdzie jego populacja liczy ok. 200 osobników.

Niezwykłe spotkanie żbikaNiezwykłe spotkanie żbika
Źródło zdjęć: © Facebook | M. Obszarny

O sporym szczęściu może mówić Mariusz Obszerny, który w ostatnich dniach spacerując po lasach Nadleśnictwa Krasiczyn, zdołał spotkać niezwykłego kota. Mężczyzna w niewielkiej odległości od siebie zobaczył bowiem żbika europejskiego, który jest niezwykle nieuchwytnym dla ludzi zwierzakiem.

Ten niezwykle majestatyczny, choć niewielkich rozmiarów drapieżny kot wyrobił sobie niezwykłą umiejętność unikania ludzi, dzięki czemu po dziś dzień spotkanie z nim należy traktować jako wielkie szczęście. W całym kraju żyje zaledwie 200 osobników żbików, które występują Pogórzu Przemyskim i w Bieszczadach.

Felis silvestris - kot z lasu, czyli jeden z naszych chronionych drapieżników ŻBIK. Mieszka wśród drzew, a poluje na terenach otwartych. Żywi się m.in. drobnymi ssakami, w tym gryzoniami, ptakami. Od kota domowego odróżnimy go po wyjątkowo puszystym ogonie, zakończonym czarnymi pręgami. Te rzadkie koty dobrze czują się na Pogórzu Przemyskim i w Bieszczadach — czytamy w mediach społecznościowych Nadleśnictwa Krasiczyn

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szeryf drogowy z Piaseczna nagrany. Kierowca nissana się doigrał

Niezwykłe spotkanie żbika

Tym większy podziw dla Mariusza Obszarnego, który mimo spotkania tak rzadkiego gatunku zdołał chwycić za aparat i uwiecznić go na kilku fotografiach. Sam żbik nie wydawał się przejęty towarzystwem "paparazzi", dzięki czemu dziś mamy możliwość zobaczenia, jak dumnymi i pięknymi zwierzętami są rysie europejskie.

Tych niestety z roku na rok jest coraz mniej, przez co zostały one objęte ścisłą ochroną. Wędrując jednak w pobliżu skrajów lasu, warto wypatrywać na pobliskich łąkach czy też wśród drzew tych drapieżnych kotów. Warto jednak pamiętać, że w sytuacji zagrożenia może on zacząć wydawać groźne parskanie, połączone z jeżeniem sierści i wygięciem ciała w łuk.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową