"W Polsce nadal ciemnogród". Nie chcieli zabrać niewidomego z psem

"Odlotowy niewidomy" od lat w mediach społecznościowych oswaja temat niepełnosprawności w Polsce. Sebastian Grzywacz walczy ze stereotypami i motywuje. Teraz opowiedział o bardzo przykrej sytuacji z udziałem taksówkarzy. Wszystko działo się w Białymstoku.

Sebastian Grzywacz opowiedział o historii z Białegostoku.Sebastian Grzywacz opowiedział o historii z Białegostoku.
Źródło zdjęć: © TikTok
Mateusz Kaluga

Sebastian Grzywacz, czyli "Odlotowy niewidomy", jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Jego konto na Tik Toku śledzi ponad 200 tysięcy osób. To właśnie tam pokazuje swoje życie. Przekonuje, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą. Wzrok stracił 15 lat temu po wypadku samochodowym. Mimo utraty wzroku realizuje swoje pasje, takie jak strzelectwo, skoki spadochronowe, czy jazda motorem.

Grzywacz na co dzień pełni funkcję dyrektora Fundacji Centrum Edukacji Niewidzialna, jest przewodnikiem po "Niewidzialnej wystawie". Prowadzi wiele warsztatów, jest mówcą motywacyjnym. Pojawia się także w szkołach, gdzie opowiada o empatii, tolerancji, ograniczeniach i mocnych stronach.

Na Tik Toku opowiada między innymi o tym, że nie wolno zabawiać psa przewodnika. Opowiada, jak radzi sobie z codziennymi czynnościami. Porusza też przykre sytuacje, które go spotykają. Właśnie takiej doświadczył w Białymstoku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biedroń podróżował z b. szefem TVP? "Szaleńcze jazdy Jacka Kurskiego"

Nikt nie chciał go zabrać taksówką

XXI wiek a w Polsce nadal ciemnogród. Przyjechaliśmy do Białegostoku, próbowaliśmy złapać taksówkę, by dojechać do hotelu i trzech taksówkarzy odmówiło - mówi na najnowszym nagraniu Sebastian Grzywacz.

Kierowcy odmawiali ze względu na to, że mężczyzna chciał pojechać z psem przewodnikiem. Nie chcieli się zgodzić ze względu na strach przed ewentualnym pobrudzeniem auta przez czworonoga.

Chciałem dopłacić nawet, mimo, że nie muszę tego robić. To nie jest moja fanaberia, powinienem zadzwonić na policję, prawo gwarantuje mi dostęp do taksówek. Jednak byłem zmęczony, wstałem o 3 rano, pojechałem do Częstochowy, potem Białegostoku - kontynuuje na nagraniu mówca motywacyjny.

Ostatecznie na kurs zgodził się czwarty kierowca, który był "podobno najstarszy w Białymstoku". - Szanujmy się - zakończył Sebastian Grzywacz.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"