Widziała na niebie płonący samolot. Wtedy zaginął lot MH370
Brytyjska żeglarka Katherine Tee opowiada o swoim niezwykłym doświadczeniu z nocy zaginięcia lotu MH370. Jej relacja może rzucić nowe światło na jedną z największych zagadek lotnictwa, której nie udało się rozwikłać od dekady.
Najważniejsze informacje
- Katherine Tee twierdzi, że widziała płonący samolot nad Oceanem Indyjskim.
- Zdarzenie miało miejsce w nocy zaginięcia lotu MH370.
- Żeglarka zgłosiła swoje obserwacje po kilku miesiącach od incydentu.
Ponad dziesięć lat temu, lot MH370 Malaysia Airlines zniknął z radarów zaledwie 40 minut po starcie z Kuala Lumpur do Pekinu. Do dziś nie udało się ustalić, co stało się z maszyną, a brak jednoznacznych dowodów na los samolotu prowadzi do licznych teorii i relacji świadków.
Jedną z osób, które twierdzą, że widziały samolot w noc jego zaginięcia, jest brytyjska żeglarka Katherine Tee. Już w 2014 r. opowiedziała o tym, co zauważyła podczas podróży z Cochin w Indiach do Phuket. Tee i jej mąż Marc Horn podróżowali z Cochin w Indiach do Phuket. Podczas nocnej wachty, Tee zauważyła coś, co przypominało płonący samolot na niebie.
Tee opisała, że widziała samolot z pomarańczowymi światłami, co przykuło jej uwagę, ponieważ nigdy wcześniej nie widziała takiego zjawiska. – Zobaczyłam coś, co wyglądało jak samolot w ogniu – wspomina Tee, cytowana przez serwis ladbible.com. Tee opisała, że widziała kontur samolotu, który wydawał się dłuższy niż zwykle, a za nim ciągnął się czarny dym. Zastanawiała się, dlaczego inne samoloty nie zgłosiły tego zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar silnika w samolocie. Pasażer chwycił za telefon i wszystko nagrał
Pomyślałam, że jeśli to rzeczywiście płonący samolot, inne samoloty powinny to zgłosić. Zastanawiałam się, dlaczego miał takie jasne pomarańczowe światła, przypominały mi lampy sodowe - dodała
Wątpliwości i decyzja o zgłoszeniu
Początkowo Tee nie zgłosiła swojego spostrzeżenia. Dopiero po kilku miesiącach, po przeczytaniu doniesień o przerwaniu poszukiwań maszyny, postanowiła przejrzeć dzienniki jachtu. - Po usłyszeniu raportu radiowego sprawdziliśmy nasz dziennik GPS i zrozumieliśmy, że mogłam to naprawdę zobaczyć - wyjaśniła Tee.
Po opublikowaniu danych na forum żeglarskim, Tee i jej mąż odkryli, że mogli znajdować się na jednej z przewidywanych tras lotu MH370, co skłoniło ją do oficjalnego zgłoszenia obserwacji.
Do dziś nie wiadomo, czy relacja Tee została dokładnie zbadana przez władze. Poszukiwania wraku MH370 nadal trwają.