Wniósł tabletki przeciwbólowe na teren lotniska. Teraz grozi mu więzienie
Charlesowi Wimberly’emu grozi więzienie. To przez leki na receptę, które miał w swoim bagażu. Niepełnosprawny weteran marynarki wojennej został zatrzymywany przez ochronę lotniska w Dubaju.
Weteran USA miał przy sobie tabletki przeciwbólowe w Dubaju. Grozi mu więzienie
Weteranowi marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych grożą trzy lata w więzieniu w Dubaju, za leki na receptę stosowane w leczeniu przewlekłego bólu.
52-letni Charles Wimberly został zatrzymany na lotnisku DXB 27 września po tym, jak funkcjonariusze znaleźli przy nim ibuprofen i olej CBD na receptę.
Niepełnosprawny weteran marynarki wojennej cierpiący na zespół stresu pourazowego (PTSD) stosuje ten lek w celu złagodzenia bólu spowodowanego chorobą zwyrodnieniową stawów kręgosłupa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin pójdzie na rozmowy? "Rosjanie są zmęczeni"
Charles z Covington w stanie Georgia przybył do Dubaju 21 września i swoje sześć dni za granicą wypełnił wycieczkami i zwiedzaniem.
Jednak przygotowując się do wejścia na pokład długiego lotu do domu, przeżył "koszmar każdego turysty", kiedy jego bagaż był skanowany przez kontrolę bezpieczeństwa. To właśnie tam pracownicy lotniska znaleźli leki i pomimo przedstawienia przez niego recept na pigułki, został zatrzymany i osadzony w areszcie.
Weteran USA miał przy sobie tabletki przeciwbólowe w Dubaju. Trafił do aresztu
Charlesowi grozi obecnie trzyletni wyrok za rzekomy "handel" własnymi lekami na receptę i co najgorsze, istnieje możliwość, że będzie musiał opuścić ważną dla siebie operację w USA ze względu na przymusowy pobyt w w Dubaju.
Charles został zamknięty i pozbawiony leków na receptę, a także leków stosowanych w leczeniu cukrzycy i bezdechu sennego, co spowodowało u niego problemy zdrowotne - powiedziała Radha Stirling, która pomaga podróżnikowi wyjść z więzienia.
Jak podkreśla "The Mirror", jego rodzina, zwłaszcza córka, są niezwykle zaniepokojeni jego zdrowiem.
Według najnowszych informacji, Amerykanina wypuszczono za kaucją, ale powiedziano mu, że nie może opuścić kraju i zamiast tego musi płacić za pokoje hotelowe.
Według oficjalnych przepisów, o których podkreśla między innymi rządowa strona, do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, można zabrać ze sobą zapas leków na maksymalnie trzy miesiące. Niektóre popularne leki są w ZEA ściśle kontrolowane lub nawet zakazane, co grozi zatrzymaniem na granicy.
