Wspięli się na niebezpieczny wulkan. Doszło do erupcji. Jest nagranie

Turyści wspięli się na niebezpieczny wulkan w Gwatemali. Podczas wyprawy na Wulkan Ognia doszło do jego erupcji. Z komina Wulkanu Fuego buchnęła ogromna ilość popiołów.

Wspięli się na niebezpieczny wulkan. Doszło do erupcji. Jest nagranieWspięli się na niebezpieczny wulkan. Doszło do erupcji. Jest nagranie
Źródło zdjęć: © Twitter | @QuakeChaser35
4

Volcán de Fuego, czyli z hiszpańskiego Wulkan Ognia, znajduje się w Gwatemali. Choć jest aktywny, a na koncie ma tysiące ofiar śmiertelnych, wciąż przyciąga turystów. Zaciekawieni podróżnicy nie boją się jednego z najbardziej aktywnych wulkanów w Ameryce Środkowej.

Wzrost aktywności Wulkanu Ognia w Gwatemali. Nagranie z erupcji popiołu obiegło sieć

W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać turystów zmierzających w stronę wulkanu. Dziesiątki osób zdecydowały się na wyprawę, by zobaczyć aktywny Wulkan Ognia. W pewnym momencie z krateru buchnęła ogromna ilość popiołów, która wzbiła się w powietrze na dużą wysokość.

Po stokach Wulkanu Fuego zaczęły staczać się skały, na co obecni w pobliżu ludzie zareagowali bardzo entuzjastycznie. Większość wyjęła telefony i zaczęła nagrywać zdarzenie. Wideo trafiło na Twittera, gdzie jedna z internautek napisała:

Instytut Wulkanologii Gwatemali (Insivumeh) poinformował w niedzielę o wzroście aktywności erupcyjnej Wulkanu Ognia, około 35 km od stolicy kraju.

Faktycznie zagraniczne media informowały o wzroście aktywności już kilka dni wcześniej. Urządzenia instytutu wykryły od dwóch do pięciu eksplozji na godzinę oraz umiarkowane i silne opady skalne. Wiatr roznosi pył na odległość 10-15 kilometrów na zachód i południowy zachód. Tym samym erupcja dotyka dziewięciu społeczności żyjących na zboczu wulkanu.

W czerwcu 2018 roku doszło do ogromnej erupcji Wulkanu Fuego w Gwatemali. Była to największa erupcja od 40 lat, a jednocześnie najbardziej śmiercionośna od wybuchu wulkanu Santamaria w 1902 roku. Erupcja Fuego, skończyła się całkowitym zmieceniem z powierzchni ziemi okolicznych wiosek. Żywioł zabił wtedy 59 osób, a 300 zostało rannych.

Wybrane dla Ciebie

Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?
Makabryczny widok. Strażacy użyli narzędzi hydraulicznych. 18-latka nie żyje
Makabryczny widok. Strażacy użyli narzędzi hydraulicznych. 18-latka nie żyje
Skok spadochronowy skończył się śmiercią 32-latki. Są nowe ustalenia
Skok spadochronowy skończył się śmiercią 32-latki. Są nowe ustalenia
Przemycał migrantów. Został przekazany stronie niemieckiej
Przemycał migrantów. Został przekazany stronie niemieckiej
Hurkacz kontra Djokovic. Wielki finał w Genewie
Hurkacz kontra Djokovic. Wielki finał w Genewie
Awantura w ośrodku zdrowia. Domagał się od lekarki wysłania na detoks
Awantura w ośrodku zdrowia. Domagał się od lekarki wysłania na detoks
To już czwarty raz w historii. Napoli świętuje sukces
To już czwarty raz w historii. Napoli świętuje sukces
Koniec maja, a w Tatrach takie widoki. Przybyło 15 cm śniegu
Koniec maja, a w Tatrach takie widoki. Przybyło 15 cm śniegu
Sebastian M. zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
Sebastian M. zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich