Stały na skraju lasu. Leśnicy: "Tuż obok mogą być kolejne"
Nadleśnictwo Hajnówka zamieściło w mediach społecznościowych trzy zdjęcia, przedstawiające łosie przemierzające pola tuż przy białowieskim lesie. "Jeden, dwa, trzy… łosie!" – wyliczają zachwyceni leśnicy. Jak tłumaczą, wraz z nadejściem jesieni w lasach trwa okres intensywnych migracji zwierząt.
To właśnie teraz łosie przemieszczają się w poszukiwaniu nowych miejsc żerowania, przygotowując się do nadchodzącej zimy.
Na łąkach i polach przy Puszczy Białowieskiej można spotkać całe ‘łosie rodziny’ – czasem samotnika, czasem parę, a niekiedy nawet trzyosobową grupę – informują przedstawiciele nadleśnictwa.
Najwięcej jest ich w weekendy. "Spotkałam aż dwanaśnie"
Leśnicy apelują przy tym o ostrożność podczas jazdy po drogach przebiegających w pobliżu lasów.
Pamiętajmy – jeden łoś na drodze to sygnał, że tuż obok mogą być kolejne! W regionie Puszczy Białowieskiej zachowajmy czujność również wobec żubrów, które także potrafią pojawić się na drogach nagle i bez uprzedzenia – przestrzegają.
Gdzie w Polsce można zobaczyć łosie?
Choć Puszcza Białowieska i jej okolice należą do miejsc, w których łosie są stosunkowo często spotykane, nie jest to jedyny region w Polsce, gdzie można je obserwować. Największą ostoją tego gatunku pozostaje Biebrzański Park Narodowy, gdzie rozległe bagna i rozlewiska tworzą idealne warunki do życia dla tych potężnych ssaków. Równie popularnym miejscem obserwacji łosi jest Kampinoski Park Narodowy pod Warszawą, w którym – według danych parku – żyje około 350 osobników.
Łosie można także spotkać w Poleskim Parku Narodowym na Lubelszczyźnie, a także na terenach północno-wschodniej Polski – w rejonach Mazur i Podlasia. Coraz częściej pojawiają się też doniesienia o ich obecności w centralnej Polsce, gdzie migrują w poszukiwaniu nowych żerowisk.
Ile łosi żyje w Polsce?
Populacja łosi w Polsce w ostatnich latach znacząco wzrosła. W 2001 roku liczba tych zwierząt szacowana była na niespełna dwa tysiące osobników. Dziesięć lat później liczebność przekroczyła już dziesięć tysięcy, a obecnie – według danych Polskiego Związku Łowieckiego z 2024 roku – w naszym kraju żyje około 38 tysięcy łosi. Inne źródła, takie jak "National Geographic Polska", podają nieco niższe szacunki, na poziomie około 30 tysięcy, ale wszystkie wskazują na wyraźny wzrost populacji.
To efekt m.in. moratorium na odstrzał wprowadzonego w 2001 roku, dzięki któremu gatunek ten odrodził się po latach intensywnych polowań. Wzrost liczby łosi niesie jednak także wyzwania – częstsze są szkody w uprawach, a także kolizje z pojazdami. Dlatego leśnicy regularnie apelują o ostrożność i poszanowanie przestrzeni tych zwierząt.
Jak zachować się, gdy spotkamy łosia
Spotkanie z łosiem w lesie lub na drodze może być niezwykłym przeżyciem, ale należy pamiętać, że to duże i silne zwierzę, które w sytuacji stresu może zachować się nieprzewidywalnie. Eksperci podkreślają, że w takiej sytuacji najważniejsze jest zachowanie spokoju i dystansu. Nie wolno podchodzić do zwierzęcia, próbować go karmić ani robić sobie z nim zdjęć z bliska.
Łosie z natury nie są agresywne, jednak w okresie rui lub gdy bronią młodych, mogą stanowić zagrożenie. W lesie najlepiej więc spokojnie się wycofać, nie wykonując gwałtownych ruchów.
Kierowcy powinni z kolei zachować szczególną ostrożność po zmroku i o świcie, kiedy łosie są najbardziej aktywne. Jeśli zwierzę pojawi się na drodze, nie należy trąbić ani próbować go spłoszyć – lepiej poczekać, aż spokojnie odejdzie.