Z nadmorskiego deptaku trafił do więziennej celi. 50-latek nie krył zaskoczenia
Dla mieszkańca powiatu nyskiego to nie były udane wakacje nad Bałtykiem. 50-latek został zatrzymany przez opolskich "łowców głów" na deptaku w jednej z miejscowości nad polskim morzem. Mężczyzna był poszukiwany 3 listami gończymi, w tym jednym wystawionym przez Prokuraturę Krajową. Najbliższe lata spędzi w więzieniu.
Funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu zatrzymali 50-latka, poszukiwanego 3 listami gończymi, w tym jednym wystawionym przez Prokuraturę Krajową.
Jak ustalili śledczy, mężczyzna miał należeć do międzynarodowej grupy przestępczej, zajmującej się przemytem oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków na terenie Europy. W przeszłości poszukiwany miał na swoim koncie inne przestępstwa, dotyczące między innymi kradzieży oraz włamań, za które miał już zasądzoną ponad 4-letnią karę pozbawienia wolności.
Dariusz K. systematycznie zmieniał swoje miejsca pobytu, ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Motorniczy i pasażerka powstrzymali rasistę. Nagranie z Torunia
Opolscy "łowcy głów" nieustannie deptali mu po piętach. Finalnie mężczyzna został zatrzymany kilka dni temu na deptaku w jednej z nadbałtyckich miejscowości, do której właśnie się przeniósł.
50-latek był zaskoczony wizytą kryminalnych. Jak jednak przekazał kryminalnym, docenił fakt, że choć jeden dzień mógł skorzystać z uroków Bałtyku - relacjonuje policja.
Zgodnie z wyrokami sądowymi za poprzednie przestępstwa Dariusz K. najbliższe lata spędzi w więzieniu. Czekają go również surowe konsekwencje za swój dotychczasowy udział w przestępczości narkotykowej.