Z Niemiec do Olsztyna. Skradziony skarb wraca po 35 latach
Po 35 latach od kradzieży ikona Mandylion powraca na zamek w Olsztynie, odzyskując należne jej miejsce w zbiorach Muzeum Warmii i Mazur. To wydarzenie stanowi kolejny triumf w wieloletnich wysiłkach na rzecz odnajdywania i przywracania zaginionych dzieł sztuki.
Najważniejsze informacje
- Ikona Mandylion, skradziona 35 lat temu, wraca na olsztyński zamek.
- Dotychczas odzyskano dwie z 29 zrabowanych ikon.
- Kradzież z 1990 roku pozostaje jedną z najbardziej zagadkowych spraw kryminalnych w Olsztynie.
W czwartek po południu na olsztyński zamek kapituły warmińskiej wróci ikona Mandylion, skradziona 35 lat temu. Ikonę tę pracownicy ministerstwa kultury wytropili w katalogu aukcji w Düsseldorfie. To kolejny sukces w odzyskiwaniu zaginionych dzieł sztuki z Muzeum Warmii i Mazur. Dotychczas udało się odzyskać dwie z 29 ikon, które zniknęły w 1990 roku.
Kradzież ikon z olsztyńskiego zamku w grudniu 1990 roku pozostaje jedną z najbardziej zagadkowych spraw kryminalnych w Olsztynie. W tamtym czasie standardy zabezpieczania zbiorów były znacznie niższe niż obecnie, co ułatwiło złodziejom działanie. Mimo pozostawionych na miejscu śladów, sprawców nigdy nie wykryto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fenomen na skalę światową. Do Polski zjeżdżają ze wszystkich stron świata
Odzyskiwanie zaginionych dzieł sztuki
Odzyskiwanie zaginionych ikon to proces długotrwały i skomplikowany. Pierwsza z ikon, przedstawiająca Archanioła Michała, została odnaleziona w Niemczech i zwrócona dzięki współpracy międzynarodowej. Kolejna, "Trzy Marie u grobu", wróciła do Olsztyna w 2022 roku.
Wiceminister kultury Maciej Wróbel podkreśla znaczenie współpracy międzynarodowej w odzyskiwaniu zaginionych dzieł sztuki. Dzięki systemowi IMI i współpracy z niemieckimi instytucjami, udało się wstrzymać sprzedaż Mandylionu na aukcji w Düsseldorfie.
Choć odzyskanie Mandylionu to duży sukces, wiele ikon wciąż pozostaje zaginionych. Najcenniejsza z nich, "Ikona Pięciu Świętych Wojowników", może znajdować się w Rosji, co w obecnej sytuacji politycznej utrudnia jej odzyskanie. Poszukiwania jednak trwają, a każda odzyskana ikona to krok w stronę przywrócenia pełni zbiorów Muzeum Warmii i Mazur.