Zabrzanin zajrzał pod maskę i zamarł. Od razu chwycił za telefon

Mieszkaniec Zabrza (woj. śląskie) przeżył szok, gdy otworzył maskę swojego samochodu osobowego. Mężczyzna od razu chwycił za telefon i wezwał służby.

Zabrzanin zajrzał pod maskę i zamarł. Od razu chwycił za telefonPod maską znajdował się...pyton.
Źródło zdjęć: © KM PSP Zabrze
27

Do zdarzenia doszło we wtorek 30 sierpnia przy ulicy Ciupki w Zabrzu. "Około godziny 6:56 Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu otrzymało zgłoszenie o wężu znajdującym się pod maską, w komorze silnika" – informuje zabrzańska straż pożarna w mediach społecznościowych.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia potwierdzono treść zgłoszenia. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyciągnięciu węża i przekazaniu zwierzęcia przybyłemu na miejsce weterynarzowi. Specjalista stwierdził, że był to pyton królewski.

Pyton królewski jest dość często spotykany w hodowlach terraryjnych, również w Polsce. Jest popularny głównie ze względu na ciekawe ubarwienie, stosunkowo niewielkie rozmiary, względną łatwość hodowli. Osiąga od 120 do 182 cm długości. Waga dorosłego osobnika wynosi od 1 do 6 kg.

Z kolei w miniony weekend dolnośląscy policjanci otrzymali zgłoszenie o egzotycznym wężu, który "spacerował" po ulicach Lwówka Śląskiego. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze ku swojemu zdziwieniu potwierdzili, że doszło do sytuacji opisanej przez osoby zgłaszające.

Na jednym ze skrzyżowań mundurowi zauważyli dość egzotycznie wyglądającego gada, który pełzał sobie jak gdyby nigdy nic. Z wyglądu nie przypominał on naszych rodzimych gatunków, które możemy spotkać na terenach naszego kraju. W trakcie czynności ustalono, że po lwóweckich ulicach przemieszczał się pyton królewski - relacjonuje policja.

Policjanci wraz z lekarzem weterynarii oraz strażakami w bezpieczny sposób odłowili węża i przekazali go w bezpieczne miejsce. Zaangażowany w sprawę dzielnicowy ustalił właścicielkę gada. Jak się okazało, kilkumiesięczny pyton królewski bez jej wiedzy wydostał się z terrarium i będąc ciekawym świata, urządził sobie wycieczkę ulicami Lwówka Śląskiego. Na szczęście skończyło się tylko na strachu, a wąż cały i zdrowy powrócił do domu.

Lew próbuje zjesć żółwia. To nie takie proste

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 16.05.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 16.05.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wnuczka próbowała zabić babcię. Ujawniono szczegóły ataku
Wnuczka próbowała zabić babcię. Ujawniono szczegóły ataku
4-latek wpadł do studni. Nie przeżył. Władze przedszkola usłyszały zarzuty
4-latek wpadł do studni. Nie przeżył. Władze przedszkola usłyszały zarzuty
Pojawiły się już w Polsce. Ekspert: "Ciepły dom czy auto nie wystarczą"
Pojawiły się już w Polsce. Ekspert: "Ciepły dom czy auto nie wystarczą"
Zrozumiał, że go rozpoznali. Tak zareagował. Akcja policji w Małopolsce
Zrozumiał, że go rozpoznali. Tak zareagował. Akcja policji w Małopolsce
Amerykańskie media: Może powstać reality show dla imigrantów
Amerykańskie media: Może powstać reality show dla imigrantów
Kłótnia dzieci na placu zabaw w Gdańsku. Białorusin usłyszał zarzuty
Kłótnia dzieci na placu zabaw w Gdańsku. Białorusin usłyszał zarzuty
Oto co zrobił kierowca ciężarówki. Internauci aż się zagotowali
Oto co zrobił kierowca ciężarówki. Internauci aż się zagotowali
Fajerwerki w centrum miasta. Kibice "trollowali" wrogów
Fajerwerki w centrum miasta. Kibice "trollowali" wrogów
Było ich aż 140 sztuk. Leśniczy aż zdębiał
Było ich aż 140 sztuk. Leśniczy aż zdębiał
Kierowca bmw wyjechał na "czołówkę". Oto efekt
Kierowca bmw wyjechał na "czołówkę". Oto efekt
Reporterzy myśleli, że to Lamine Yamal. Tymczasem to fortel
Reporterzy myśleli, że to Lamine Yamal. Tymczasem to fortel