oprac. Arkadiusz Jastrzębski| 
aktualizacja 

Zarzut ws. karambolu z udziałem auta Macierewicza. Kierowcy grozi kara więzienia

26

Zarzut spowodowania wypadku, w którym uczestniczyło auto szefa MON Antoniego Macierewicza, usłyszał w Poznaniu kierowca Żandarmerii Wojskowej Grzegorz G. Za zarzucane mu przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia.

Wypadek wydarzył się 25 stycznia w Lubiczu Dolnym k. Torunia.
Wypadek wydarzył się 25 stycznia w Lubiczu Dolnym k. Torunia. (PAP)

- St. kpr. Grzegorz G. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu oraz skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - wyjaśnia mjr Rafał Fiertek, zastępca Prokuratora Okręgowego do Spraw Wojskowych w Poznaniu.

Dodaje, że mężczyzna usłyszał zarzuty m.in. w oparciu o opinię biegłego sądowego do spraw badań i rekonstrukcji wypadków drogowych.

Zobacz także: Zobacz też: Tego o Antonim Macierewiczu mogłeś nie wiedzieć

- W chwili obecnej planowane są do wykonania końcowe czynności procesowe w przedmiotowym postępowaniu umożliwiające skierowanie aktu oskarżenia do Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie - zaznaczył Fiertek.

Karambol na krajowej "10"

Do wypadku z udziałem auta, którym jechał szef MON Antoni Macierewicz, doszło 25 stycznia w Lubiczu Dolnym k. Torunia, na drodze krajowej nr 10. W zdarzeniu ucierpiały 3 osoby, szef MON nie odniósł obrażeń. Zaraz po zdarzeniu pojechał innym samochodem do Warszawy.

Śledztwo w sprawie "nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym przez kierującego pojazdem wojskowym marki BMW żołnierza z Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej w Warszawie i spowodowania przez niego wypadku, w wyniku którego inna osoba odniosła obrażenia" toczyło się od końca lutego tego roku.

Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić