aktualizacja 

Zbadali irańskie drony. Oto co znaleźli w środku

Ponad 30 podzespołów z zagranicznych firm znaleziono w irańskich dronach Shahed-136, których Rosja używa w wojnie w Ukrainie. Większość z nich pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Jedynym detalem produkcji irańskiej jest silnik.

Zbadali irańskie drony. Oto co znaleźli w środku
Irańskie drony bojowe Shahed-13 są wykorzystywane przez rosyjskie wojsko do walk toczących się w Ukrainie (Twitter, @RALee85)

Analitycy ukraińskiego projektu Trap Aggressor we współpracy z Niezależną Komisją Antykorupcyjną zbadali komponenty irańskiego Shaheda-136. Ten dron kamikaze został zestrzelony przez ukraińskie wojsko 13 października 2022 r. nad morzem w pobliżu Odessy. W wyniku upadku głowica broni została zniszczona. Pozostałe części nie zostały naruszone.

Kupowali silniki w USA

Przedstawiciele ukraińskiego wywiadu rozebrali maszynę na części i odkryli, że prawie wszystkie komponenty, podobnie jak w innych irańskich dronach, są pochodzenia amerykańskiego lub europejskiego. Jedynym elementem, który został wyprodukowany w Iranie, jest silnik.

Śledczy ustalili, że firma produkcyjna to irańska firma Oje Parvaz Mado Nafar (MADO). Specjalizuje się w produkcji komponentów do dronów oraz imporcie i eksporcie towarów handlowych. Według Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych MADO kupowało silniki UAV dla organizacji związanych z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej.

Komponenty z 30 firm

29 października 2021 r. Departament Skarbu USA nałożył na spółkę i jej dyrektorów sankcje za zakup silników i części dla irańskiego przemysłu wojskowego oraz zamroził jej aktywa pod jurysdykcją USA. Te same sankcje dotyczą podmiotów zagranicznych, które ułatwiają lub w inny sposób wspomagają transakcje organizacji.

Ukraińskim oficerom wywiadu udało się zidentyfikować ponad 30 europejskich i amerykańskich firm. Większość elementów w Shahedach pochodzi z USA. Serwonapęd to amerykański Hitec USA Group, akumulatory wyprodukował japoński Panasonic, ceramiczna antena - kanadyjski Tallisman. Są nawet części z Rosji - blok kontrolny powstał właśnie w tym kraju.

Zachodnie firmy dostarczały produkcję do Rosji

Jak przypomina Ekonomiczna Prawda, po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję UE i USA nałożyły ograniczenia na eksport towarów podwójnego zastosowania, które mogą być wykorzystane w produktach wojskowych. Mimo to wiele zachodnich firm od lat dostarczało te produkty na rynek rosyjski.

Dopiero w kwietniu tego roku, już po inwazji Rosji na pełną skalę, Unia Europejska zmieniła przepisy tak, że kraje europejskie nie mogły wspierać Rosji w produkcji broni. Niektóre amerykańskie firmy nie zerwały jednak stosunków z agresorem.

Zobacz także: Rosja uznana za kraj terrorystyczny? W jednym przypadku ma to największy sens
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić