Zbrodnia w Olsztynku. Przyrodni bracia skazani za brutalne morderstwo

27

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał przyrodnich braci – Sławomira N. i Łukasza O. – na 25 i 15 lat więzienia za zabójstwo znajomego, z którym wspólnie pili alkohol. Po zabójstwie ciało zmarłego leżało kilka dni w mieszkaniu braci, a oni zastanawiali się, co z nim zrobić.

Zbrodnia w Olsztynku. Przyrodni bracia skazani za brutalne morderstwo
Bracia zostali skazani (zdjęcie poglądowe). (Getty Images)

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał Sławomira N. i Łukasza O. na karę 25 i 15 lat pozbawienia wolności. Na początku 2021 roku przyrodni bracia zamordowali wspólnie swojego kolegę, z którym pili alkohol. Wyrok nie jest prawomocny.

Zamordowali swojego znajomego

Sławomir i Łukasz mają tę samą matkę i różnych ojców. W przeszłości już nie raz sprawiali problemy - nadużywali alkoholu i dopuszczali się kradzieży. W lutym 2021 roku popełnili także morderstwo

Na policję zgłosił się wówczas mieszkaniec Olsztynka. Powiedział, że jego znajoma była świadkiem zabójstwa. Gdy policja pojechała pod wskazany adres, natknęła się tam na zwłoki Ryszarda K.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Orędzie Putina. Dyktator odleciał. Tak karmił kłamstwami Rosjan

Okazało się, że Ryszard wraz z braćmi i ich znajomą pił alkohol. W pewnym momencie doszło do sprzeczki. Bracia stali bardzo agresywni. Kopali i bili znajomego po całym ciele używając do tego m.in. obucha od siekiery. Sekcja zwłok wykazała później, że co najmniej kilkanaście urazów mogło przyczynić się do śmierci ofiary.

Ponadto Sławomir O. wbił ofierze w udo długopis na głębokość 6 cm. Skatowanego Ryszarda bracia przykryli kocem. Później wrócili do picia. Pobity mężczyzna konał ponad dwie godziny.

Kobieta, która była świadkiem zabójstwa, chciała uciec z mieszkania i zawiadomić policję. Bracia jednak jej nie pozwolili. Sławomir O. przytrzymywał ją za ramiona i uderzał obuchem siekiery. Kobiecie udało się uciec dopiero trzeciego dnia. Swoje kroki skierowała w stronę mieszkania znajomego, który później powiadomił policję.

Zwłoki ofiary kilka dni leżały w mieszkaniu braci. Śledztwo wykazało, że tym czasie braci odwiedziła ich matka. Miała także widzieć zwłoki i wypomnieć synom, że "pójdą siedzieć na 25 lat".

Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić