Zginęła tuż przed metą. Koszmarna śmierć rowerzystki
Potworna tragedia podczas wyścigu kolarskiego w Brazylii. Nie żyje Jaiane Oliveira, 34-letnia zawodniczka, która tuż przed metą uderzyła w ciężarówkę z nagłośnieniem. Jeden z głośników spadł na nią, co spowodowało poważny uraz głowy. Kobieta zmarła, osierociła dwójkę dzieci.
Tragedia miała miejsce 28 lipca podczas wyścigu kolarskiego w Baianopolis w Brazylii. Jak relacjonuje portal ladbible.com, do zdarzenia doszło tuż przed metą. 34-letnia kolarka Jaiane Oliveira wjechała w ciężarówkę z nagłośnieniem.
W wyniku zderzenia jeden z głośników spadł bezpośrednio na nią. Jedna z zawodniczek przewróciła się, ale po chwili wstała i o własnych siłach doszła do mety. Na nagraniu, które trafiło do sieci, widać grupę osób próbującą pomóc leżącej na jezdni Oliveirze.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Poszkodowana rowerzystka została przetransportowana do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy nie udało się jej uratować. Jaiane Oliveira osierociła dwójkę dzieci.
Czytaj również: Groza w centrum Poznania. Policja pojawiła się za późno
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brazylia. Rowerzystka zginęła tuż przed metą. Trwa dochodzenie
Jak informuje The Sun, brazylijska policja prowadzi dochodzenie w sprawie wypadku. Stróże prawa będą musieli sprawdzić, dlaczego ciężarówka z której spadł głośnik znalazł się w tym miejscu. Wedle jednej z hipotez Oliveira musiała wykonać manewr skrętu przed metą, bowiem jedna z rywalek była zbyt blisko niej. Czy to prawda? Śledczy z pewnością będą ustalić, jak było naprawdę.
Zobacz również: Atak wilków w Marchocicach. Eksperci nie mają dobrych wieści
Organizatorzy wyścigu kolarskiego przekazali wyrazy współczucia bliskim 34-latki. Jak napisali, śmierć Jaiane pozostawiła ogromną pustkę w ich sercach. Pogrzeb rowerzystki był niezwykle wzruszający. Wzięło w nim udział kilkudziesięciu zawodników i zawodniczej z tej dyscypliny sportowej. Oddali hołd zmarłej, uczestniczą w procesji, która szła za trumną z ciałem kobiety. Następnie pełnili wartę przy jej grobie.
Również pod zdjęciami rowerzystki w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo komentarzy. Użytkownicy wyrażają ból po tragicznej śmierci 34-letniej kolarki. Wciąż nie zrozumieć, jak doszło do wypadku na trasie wyścigu.