Zgubili urnę z prochami jej syna. Tyle odszkodowania otrzymała

Firma Royal Mail znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak zgubiła urnę z prochami zmarłego syna jednej ze swoich klientek. Jak informuje brytyjski dziennik "The Sun", przedsiębiorstwo zaproponowało kobiecie 50 funtów odszkodowania, tłumacząc, że przesyłka nie posiadała "wartości materialnej".

Firma zgubiła przesyłkę z prochami zmarłego syna klientki Firma zgubiła przesyłkę z prochami zmarłego syna klientki
Źródło zdjęć: © Pexels
Malwina Witkowska

Brytyjska firma kurierska Royal Mail odpowiedzialna za dystrybucję przesyłek, znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak zagubiła urnę z prochami zmarłego syna pewnej kobiety. W zamian zaoferowali jej jedynie 50 funtów (250 zł) odszkodowania.

Jak informuje dziennik "The Sun", matka, która straciła syna dwa lata temu, postanowiła wysłać jego prochy z Somerset do bliskiego przyjaciela mieszkającego w Sussex. Niestety, przesyłka nigdy nie dotarła do celu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nożownik w Warszawie. Kamera nagrała moment ataku

Po zgłoszeniu sprawy Royal Mail poinformowało kobietę, że zawartość paczki nie posiada "wartości materialnej", co wyklucza możliwość wypłaty pełnego odszkodowania. Dodatkowo firma stwierdziła, że przesyłka mogła zostać błędnie oznaczona, a jej waga przekroczyła dopuszczalny limit w przypadku transportu prochów ludzkich.

Firma zgubiła przesyłkę z prochami

Mimo że firma zdecydowała się przekazać kobiecie czek na 50 funtów "w geście dobrej woli", jej reakcja była stanowcza i pełna emocji. – Royal Mail nie ma w sobie ani krzty współczucia. Żadne pieniądze nie zastąpią prochów mojego syna. Chcę tylko wiedzieć, co się z nimi stało – powiedziała zrozpaczona kobieta w rozmowie z "The Sun".

Rzecznik Royal Mail przekazał, że firma szczerze ubolewa nad zaistniałą sytuacją i podjęła wszelkie możliwe kroki, aby odnaleźć zagubioną przesyłkę. Niestety, jak podaje "The Sun", poszukiwania nie przyniosły żadnego rezultatu.

Cała sprawa wywołała dodatkowe kontrowersje w czasie, gdy Royal Mail ogłosiło kolejną podwyżkę cen usług. Teraz znaczek pierwszej klasy kosztuje już 1,70 funta (8,50 zł), co oznacza ponad dwukrotny wzrost w porównaniu do 2020 roku. Cena znaczka drugiej klasy również wzrosła o 2 pensy i wynosi obecnie 87 pensów (4,35 zł).

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok