Złowił gigantycznego szczupaka. Do rekordu jednak sporo brakuje
Wojciech Sobierajski, znany polski wędkarz i ekstremalny sportowiec pochwalił się nie lada okazem, gigantycznym szczupakiem złowionym na Mazurach. Wyciągnięta z jeziora ryba miała aż 113 centymetrów długości. Nie jest to jednak największy szczupak jakiego udało się złapać w polskich wodach.
Jest rekordzistą Guinnessa w ciągnięciu Fiata 126p w dystansie maratońskim. Zrobił to w 7 godzin 43 minut i 29 sekund. Wojciech Sobierajski to także finalista jednej z edycji "Ninja Warrior Polska" oraz kajakarz, który przepłynął Bałtyk z Polski do Szwecji w dobę. Ekstremalny sportowiec to także wytrawny wędkarz. Ostatnio chwalił się, że podczas tygodniowej wyprawy na szwedzkie jeziora udało mu się złowić 400 szczupaków. Teraz pochwalił się nowym rekordem jeśli chodzi o króla polskich ryb drapieżnych.
Nowy rekord - 113 cm! 18 lat temu złowiłem szczupaka o długości 109 cm. Od tamtej pory poświęciłem niezliczone ilości czasu na złowienie większego, bezskutecznie. Kilka dni temu na swoją łódkę zaprosił mnie Dawid Tonojan. I po dwóch godzinach rekord został pobity! Dawid jest przewodnikiem po mazurskich jeziorach, zna je jak własną kieszeń. Ma ostatnie wolne terminy na wędkarskie wyprawy! Tylko zwycięstwo! - napisał Sobierajski w mediach społecznościowych.
Do rekordu Polski jeszcze mu sporo brakuje. Rafał Strzymski, wędkarz z Nowego Miasta Lubawskiego (woj. warmińsko-mazurskie) w 2023 roku wyrównał rekordowe osiągnięcie z 1970 roku. Wówczas Marian Polawczyk złowił szczupaka, który mierzył 130 cm długości i ważył 20,8 kg. Jeśli chodzi o absolutny rekord Polski, a zarazem Europy to jest nim gigantyczny sum, którego Mateusz Kalkowski złowił we wrześniu 2021 roku na Wiśle. Miał 261 cm długości. Większy okaz, który miał 267 cm i ważył 104 kg i został złapany przez tego samego wędkarza, nie został uznany jednak za rekord, gdyż ryba została zabita. Zgodnie z zasadami Polskiego Związku Wędkarskiego za te rekordowe można uważać jedynie żywe okazy. Z informacji zawartych w "Wiadomościach Wędkarskich", które opisują rekordy od 1970 roku, można znaleźć także informację o najcięższej rybie złowionej w słodkowodnych polskich wodach. W 2017 roku Władysław Bombik wyciągnął suma ważącego 105,50 kg i mierzącego 259 cm.