Znowu głośno o pośle Mateckim. "Nawoływał do zbrodni"

146

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych opublikował na swoim koncie w serwisie X (kiedyś Twitter) nowy post. Jego przedstawiciele poinformowali, że zabezpieczyli dowody, które mają wskazywać na możliwość popełnienia przestępstwa przez posła Prawa i Sprawiedliwości Dariusza Mateckiego. Chodzi o wypowiedź polityka w sprawie migrantów.

Znowu głośno o pośle Mateckim. "Nawoływał do zbrodni"
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich o Mateckim. "Nawoływał do zbrodni". (X, Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich)

W piątek 29 grudnia 2023 roku w serwisie X na profilu Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zamieszczono nowy post. Dotyczył on zachowania posła Prawa i Sprawiedliwości Dariusza Mateckiego.

Przedstawiciele organizacji pokazali fragment wpisu, jaki opublikował w internecie wspomniany polityk PiS. Chodziło - jak przekonuje OMZRiK - o "nawoływanie do zbrodni na migrantach".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kandydat PiS Dariusz Matecki bulwersuje. "Kompletny czubek"
Można jeszcze rozważyć polewanie ich wrzątkiem. To też będzie lepsze od broni palnej, której każdy polski żołnierz powinien użyć w przypadku zagrożenia naszej Ojczyzny - pisał Matecki, w odpowiedzi na głosy oburzenia wobec polewania ludzi na granicy wodą z armatek wodnych przy niskiej temperaturze powietrza. Jego wpis przytacza Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich o Mateckim: Nawoływał do zbrodni

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych podkreślił, że jego pracownicy "zabezpieczyli dowody wskazujące na możliwość popełnienia bardzo poważnego przestępstwa przez Dariusza Mateckiego".

Matecki nawoływał do zbrodni na migrantach (...) Jest szansa na postawienie go za to przed sądem - grzmieli przedstawiciele OMZRiK. Zachęcali też do wpłat na internetową zrzutkę.

Wokół Mateckiego zrobiło się głośno przy okazji protestu polityków PiS w TVP. Poseł Roberta Bąkiewicza jako swojego asystenta, wchodząc do siedziby TVP. Miało to wyjaśniać jego obecność podczas interwencji posłów PiS w siedzibie TVP. Okazuje się jednak, że znany narodowiec nie jest asystentem posła i nie miał prawa brać udziału w interwencji.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić