Żona dosypała to mężowi do mleka. Kobiecie ze Starego Kurowa grozi dożywocie
Nawet dożywocie grozi 55-letniej Krystynie M. ze Starego Kurowa (woj. lubuskie) za usiłowanie zabójstwa męża. Kobieta wsypała do jego mleka popularny środek na udrożnienie rur. Życie mężczyzny uratowała jego córka, która podała mu środek na wymioty. 60-latek trafił do szpitala z poparzonym przełykiem.
Dramat rozegrał się w jednym z domów w miejscowości Stare Kurowo w województwie lubuskim w marcu tego roku. 55-letnia Krystyna M. nasypała do butelki mleka 180 gramów sody kaustycznej, czyli substancji zazwyczaj używanej do udrażniania rur.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Środek na udrożnienie rury w mleku. 60-latek trafił do szpitala
Po tym kobieta odłożyła butelkę mleka z "kretem" w środku do lodówki i czekała, aż jej mąż po nią sięgnie. Gdy 60-letni mąż Krystyny M. napił się mleka, szybko źle się poczuł. Gdyby nie córka, która szybko podała mu środek na wymioty, wszystko mogło się skończyć tragicznie. Niebezpieczna substancja poparzyła 60-latkowi przełyk. Mężczyzna trafił do szpitala.
Jak wynika z aktu oskarżenia, który wpłynął do Sądu Okręgowego w Gorzowie, 55-letnia Krystyna M. przyznała się do wsypania sody kaustycznej do mleka, ale nie przyznała się do tego, że chciała zabić swojego męża. Niedoszła zabójczyni niebawem stanie przed sądem - informuje portal lubuskie24.pl.
Kobiecie może grozić nawet dożywocie
55-letniej Krystynie M. za usiłowanie zabójstwa grozi kara więzienia na czas nie krótszy niż 8 lat, kara więzienia 25 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności. Jak podaje portal lubuskie24.pl, proces 55-latki ruszy w październiku.
Soda kaustyczna, czyli wodorotlenek sodu, powszechnie dostępny jest w postaci białych granulek. Jak informuje producent, granulki szybko się rozpuszczają, wydzielając znaczne ilości ciepła i tworząc silnie żrący ług sodowy – bezbarwną i bezzapachową ciecz. Samo wdychanie oparów tej substancji powoduje duszności, ból, łzawienie oczu oraz kaszel i uczucie pieczenia w gardle i nosie.
Substancja może być zabójcza
Soda kaustyczna połączona z wodą czy też inną substancją płynną — tak jak było w tym przypadku z mlekiem — może być wręcz zabójcza. W najlepszym przypadku od gardła, poprzez przełyk, aż do dalszych części przewodu pokarmowego – wszystko zostanie poparzone. W najgorszym przypadku wypicie ługu może powodować nawet śmierć.