Ekspertka od randkowania, zdradza, jakich mężczyzn skreśla już na starcie

Spotkania sam na sam, romantyczne spacery czy po prostu fascynacja drugą osobą to nieodłączne elementy randkowania. Ekspertka od relacji damsko-męskich Jana Hocking postanowiła podzielić się z internautami cenną wskazówką. Wskazała typ mężczyzn, którzy już na samym starcie są skreślani przez kobiety.

37-letnia Jana Hocking podzieliła się radą na temat randkowania37-letnia Jana Hocking podzieliła się radą na temat randkowania
Źródło zdjęć: © Instagram | Jana Hocking

Randkowanie może być dla wielu osób bardzo stresujące. Na początku nie wiadomo bowiem, czy nowo poznana osoba okaże się odpowiednim partnerem lub partnerką. Może zależeć to przecież od bardzo wielu zmiennych.

Specyficzną radą na temat relacji damsko-męskich postanowiła podzielić się ekspertka od randkowania Jana Hocking. Opisuje ona pewien typ mężczyzn, który jest wyjątkowo uciążliwy dla płci przeciwnej. Kobiety skreślają takich partnerów już na samym początku relacji.

Kilka razy dała się nabrać. Wskazuje jeden typ mężczyzn

Jana Hocking porównuje ten specyficzny typ mężczyzn do smoczego owocu. – Chodzi o to, że mogą być cholernie atrakcyjni z zewnątrz, ale są jednocześnie bardzo nijacy w środku – podkreśla 37-latka. Australijka opisuje, że wcześniej kilka razy umawiała się z takimi partnerami. Cały czas wspomina szczególnie jedną sytuację.

Był nieprzyzwoicie przystojny. Miał szerokie ramiona, dobrą sylwetkę i bardzo męski wyraz twarzy. Ale jeśli chodzi o rozmowę, od razu okazało się, że nie ma mi wiele do zaoferowania – zwraca uwagę kobieta.

Jana Hocking zaznacza, że jej przelotny romans ze "smoczym owocem" szybko się skończył. 37-latka zaczęła spotykać się ze starszym i niższym partnerem. Okazało się, że znacznie bardziej udane połączenie.

Złapałam się na tym, że chciałam mu zaimponować. Im więcej opowiadał mi o swoim życiu, tym więcej chciałam o nim wiedzieć. Był poszukiwaczem przygód. Kiedy widziałam, jak opowiada o czymś z przejęciem, chciałam od razu wskoczyć z nim do łóżka – twierdzi Australijka.

Specjalistka ma radę dla obu płci. "Nie wystarczy pracować nad swoim ciałem"

Ekspertka od relacji damsko męskich zaznacza, że w dzisiejszych czasach bardzo łatwo zostać "smoczym owocem", a sam problem dotyczy obu płci. Można bowiem dużo pracować nad swoją sylwetką na siłowni czy zrobić operację plastyczną. Tymczasem umiejętność prowadzenia rozmowy powinna być dla nas priorytetem.

Nie wystarczy pracować nad swoim ciałem. Należy równie ciężko pracować nad swoją osobowością – podsumowuje Jana Hocking.

Obejrzyj także: Robert Kochanek i Bartek Andrzejczak ustalają strategię i ubolewają: "Łatwo nie mamy"

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi