Grał kultową postać w "Ranczu". Przeszedł ogromną metamorfozę

"Ranczo" to kultowa pozycja dla wielu Polaków. Serial przez kilka lat gromadził miliony ludzi przed telewizorami, a jedną z gwiazd produkcji był Pietrek grany przez Piotra Pręgowskiego. Postać, w którą wcielał się popularny aktor, miała trudne dzieciństwo, a jej ojciec nadużywał alkoholu. Przez to Pietrek miał problemy w szkole i nie był w stanie znaleźć pracy.

Być może część Polaków w postaci granej przez Pręgowskiego dostrzegała problemy, z którymi sama musiała się zmagać na pewnym etapie życia, dlatego wywoływała ona tak pozytywne reakcje. Telewidzowie pokochali Pietrka za poczucie humoru i prostotę.

"Ranczo" definitywnie zniknęło z TVP w roku 2016, choć fanów serialu była rozczarowanych tą decyzją. Sam Pręgowski po zakończeniu emisji zniknął z mediów i mogliśmy go w ostatnich latach oglądać jedynie w epizodycznych rolach. Aktor większą uwagę poświęcił pracy w teatrze, gdzie realizuje się artystycznie.

Piotr Pręgowski, który w lutym skończył 68 lat, postanowił ograniczyć działalność aktorską, aby nacieszyć się emeryturą. Razem z żoną Ewą Kuryło, która również jest aktorką, osiedlił się w domku na wsi. Tam prowadzi sielskie życie, z dala od zgiełku miasta i blasku reflektorów.

Czytaj także: "Wszystko w rękach policji". Decyzja prokuratury po śmierci gwiazdy TVN

- Jeśli wolny czas, którego mamy pod dostatkiem, nazwiemy luksusem, to tak, nasze życie jest nurzaniem się w komforcie. Z finansowego punktu widzenia też nie mamy powodów do narzekań, gdyż życie na wsi pozwala nam wieść skromne, ale godne życie - powiedział Pręgowski w rozmowie z "Twoim Imperium".

Aktor zmienił się też wizualnie. Ma długie i ciemne włosy, a jego wygląd znacząco odbiega od serialowego Pietrka. Poniżej zdjęcia Pręgowskiego w nowej odsłonie, które powstały przy okazji kręcenia odcinków serialu "Klan".

Czytaj także: Polka najpiękniejsza na świecie. Znowu to potwierdziła