Matka nie wytrzymała. Mocno odpowiedziała arcybiskupowi

Arcybiskup Marek Jędraszewski z okazji wielkiego postu wystosował list, w którym poruszył choćby temat niskiej dzietności w Polsce. Pokusił się o wskazanie przyczyn takiej sytuacji. Na kontrowersyjną diagnozę zareagowała matka-katoliczka Katarzyna Zarosa.

Arcybiskup Marek JędraszewskiArcybiskup Marek Jędraszewski
Źródło zdjęć: © Getty Images | Artur Widak

Sporo mówi się o problemie niskiej dzietności w Polsce. Szacunki GUS wskazują na to, że liczba dzieci urodzonych w naszym kraju w 2022 roku była najniższa od... zakończenia II wojny światowej.

Do tego problemu nawiązać postanowił arcybiskup Marek Jędraszewski. Napisał list pasterski, w którym podkreślił, że Polska mierzy się z "prawdziwą zapaścią demograficzną". Jednocześnie ocenił, że to wina choćby narracji, jaka opanowała media. - Dramatyczna sytuacja w dużej mierze wynika ze sposobu, w jaki we współczesnej kulturze, zwłaszcza w mediach, przedstawia się wielodzietną rodzinę, częstokroć ośmieszając ją i piętnując - zaznaczył duchowny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polityka mieszkaniowa PiS. "Napychanie kieszeni deweloperom"

Na tym jednak nie poprzestał. Stwierdził również, że w ostatnich latach rodzi się mniej dzieci, bo młodzi ludzie ponad wszystko stawiają "konieczność realizacji siebie".

Niezmiernie rzadko ukazuje się ludzi, dla których największą radością są ich dzieci i dla których fakt bycia rodzicem jest źródłem szczęścia i dumy - kontynuował arcybiskup.

Matka odpowiada arcybiskupowi

Na list metropolity krakowskiego zareagowała Katarzyna Zarosa, architektka i projektantka wnętrz. Jej wywód przytoczył Klub Jagielloński. "Czcigodny Księże Arcybiskupie! Jako katoliczka, żona i matka nie mogę przejść obojętnie obok listu pasterskiego, który skierował Ksiądz Arcybiskup do ludu archidiecezji krakowskiej z okazji rozpoczynającego się wielkiego postu. Nie mogę tego zrobić, bo przedwczoraj, podczas słuchania go w kościele, byłam szczerze zadziwiona spłyceniem przez Księdza Arcybiskupa problemu malejącej dzietności w Polsce" - zaznaczyła.

Słuchałam dziś listu Księdza Arcybiskupa, siedząc w jednym z krakowskich kościołów, w którym nie ma ogólnodostępnej toalety dla wiernych. Przewijak czy zapasowe pampersy pozostawiam już w sferze marzeń. Jak mniemam, Ksiądz Arcybiskup nie miał nigdy przyjemności uczestniczyć w Eucharystii w zaawansowanej ciąży - kontynuowała.

Przytoczyła też rozmaite trudności, które - jej zdaniem - wpływają na niską dzietność. "Nie wiem, czy jest Ksiądz Arcybiskup świadomy (przypuszczam, że nie), ile obecnie kosztuje ogromne jak na krakowskie warunki 80-metrowe mieszkanie (...). Rata kredytu za takie mieszkanie wynosi obecnie około 8000 zł. A dostać kredyt z trójką dzieci graniczy z cudem. Jak w takich warunkach decydować się na przyjęcie kolejnych dzieci?" - zapytała.

Czemu by nie przekazać części działek, w posiadaniu których jest Kościół, na budowę infrastruktury mieszkaniowej przyjaznej rodzinom wielodzietnym? - dodała.

Zarosa spostrzegła, że kobiety boją się ciąży również z uwagi na niepewną sytuacją finansową. W tym miejscu zauważyła, że aktualnie całkowicie normalne jest oczekiwanie na pierwszą ratę zasiłku macierzyńskiego aż przez pół roku. "Tego problemu społecznego jakoś Kościół nie porusza, a sądzę, że Ksiądz Arcybiskup częściej widzi się z osobami decyzyjnymi w naszym kraju niż przeciętna matka" - oceniła.

Mnie, jako katoliczce i matce trójki dzieci, oprócz "wielkiego duchowego nawrócenia oraz szlachetnego, a przy tym pełnego ufności zawierzenia się Bogu i otwarcia się na Jego błogosławieństwo związane z płodnością i posiadaniem dzieci" przydałoby się też stworzenie sensownych warunków, żeby mieć gdzie i za co te dzieci wychowywać - podsumowała dosadnie.
Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum