"Otarłam się o śmierć". Świat usłyszał o piekle Polki

W sierpniu 2016 roku Katarzyna Dacyszyn przeżyła piekło - w sądowym budynku została oblana kwasem przez swojego stalkera Roberta W. - Praktycznie otarłam się o śmierć, którą chciał mi zadać obcy mężczyzna - wspomina modelka w rozmowie z o2.pl. W ostatnich miesiącach wstrząsająca historia została opisana przez światowe media.

Blisko 9 lat temu Katarzyna Dacyszyn przeżyła koszmar. Blisko 9 lat temu Katarzyna Dacyszyn przeżyła koszmar.
Źródło zdjęć: © Instagram | Katarzyna Dacyszyn
Mateusz Domański

Modelka Katarzyna Dacyszyn na przestrzeni 11 lat była nękana i prześladowana przez Roberta W. Mężczyzna nieustannie ją nachodził i zastraszał. W sierpniu 2016 r. miało dojść do zakończenia koszmaru. Wówczas modelka pojawiła się w łódzkim sądzie, mając nadzieję, że sprawiedliwość w końcu zatriumfuje.

To, co wydarzyło się na korytarzu sądowego budynku, na zawsze odmieniło jednak jej życie. Robert W., któremu groziły trzy lata więzienia za stalking, wyjął butelkę i oblał Katarzynę żrącą substancją. Był to kwas siarkowy. W jednej chwili jej twarz, klatka piersiowa i ręce zaczęły płonąć od wewnątrz. Od dramatycznego zdarzenia minęło już prawie 9 lat.

Dokładnie 8 lat i 8 miesięcy, a to, że dokładnie liczę czas, świadczy o tym, że nigdy nie zapomnę, co spotkało mnie w 2016 roku. Otarłam się o śmierć, którą chciał mi zadać obcy mężczyzna, stalker, psychopata, przed salą sądową, w której miało dojść do rozprawy, w której człowiek ten został oskarżony o stalking. Do rozprawy nie doszło, a ja w następstwie walczyłam o życie, potem o zdrowie. Do tej pory walczę o akceptację zniszczonego ciała - powiedziała Dacyszyn w rozmowie z o2.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małgorzata Rozenek o prezydenturze. Czy chciałaby podjąć wyzwanie i zawalczyć o ten urząd? "Myślę, że Polska jest gotowa..."

W ostatnim czasie o historii Dacyszyn zrobiło się głośno na świecie - pisały o niej media m.in. w Argentynie i Meksyku, a wszystko zaczęło się po publikacji w niemieckim "Bildzie". Zaskoczył mnie tak szeroki rozgłos. Po publikacji "Bilda" w Niemczech, o której wiedziałam, gdyż redakcja skontaktowała się ze mną z zapytaniem, czy wyrażam zgodę na publikację, kolejne artykuły posypały się lawinowo - podkreśliła nasza rozmówczyni.

Moja historia bardzo poruszyła niemieckiego dziennikarza, który przypadkiem wyświetlił moje konto na Instagramie. Prześledził moją historię i uznał, że jest warta opisania, aby nieść nadzieję opartą na ludzkiej sile, determinacji i walce o siebie. Temat zmagań życiowych z różnymi trudnościami jest bowiem uniwersalny, nie zna granic i różnic kulturowych, porusza w sposób naturalny ludzi na całym świecie - dodała Dacyszyn.

Katarzyna Dacyszyn walczy o bezpieczeństwo kobiet

Po dramacie, który przeżyła w łódzkim sądzie, postanowiła zaangażować się w działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa kobiet. W 2018 r. zorganizowała wydarzenie "Stop Stalking", w którym wzięły udział osoby z całej Polski. Jej działania uświadamiająca zjawisko stalkingu zostały też przedstawione w nagraniu szkoleniowym przygotowanym na prośbę międzynarodowej organizacji policyjnej IPA (International Police Association), które zostało rozesłane jako materiał szkoleniowy dla policjantów do około 60 krajów.

- Początkowo, po uprawomocnieniu się wyroku dla sprawcy (Robert W. został skazany na 25 lat pozbawienia wolności - przyp. red.), moim celem w 2017 r. stało się uświadomienie, czym jest stalking i jak groźny może się okazać. Do tej pory miałam wrażenie bagatelizowania problemu, które wynikało z niejasności działań sprawców, które interpretowane było najczęściej jako "niegroźne zaloty". Mój przykład pokazał, że stalking to forma obsesji, zaburzenia osobowości i może osiągnąć formę skrajnie niebezpieczną - spostrzegła.

Od czasu dramatu w sądzie Dacyszyn walczyła o zmiany w prawie. - W 2021 r. art. 190a Kodeksu karnego został zmieniony, rozszerzony oraz zwiększono wymiar kar z 2 do nawet 8 lat pozbawienia wolności za dopuszczenie się stalkingu - zauważyła. - Moim zdaniem przestępstwo stalkingu jest przestępstwem, do którego dochodzi w trybie ciągłym. Stalking jest powtarzającym się działaniem znamiennym w swej uporczywości. Nie zdarza się raz, a uporczywie ponawia w różnym wymiarze i natężeniu - powiedziała Dacyszyn.

"Nie ma większej wartości niż dobro i życie ludzkie"

Dacyszyn nie ukrywa, że jej wielkim marzeniem jest powrót do tego, co utraciła w wyniku ataku. Wcześniej była modelką, której kariera rozwijała się w bardzo dobrym tempie.

Na pewno nie udało się to w zupełności, bo noszę blizny na powierzchni 20 proc. mojego ciała, które do końca życia będą utrudniać mi normalne funkcjonowanie i nie chodzi tu o estetykę, a o wpływ na organizm, niemniej jednak - po latach leczenia i terapii blizn - powróciłam do zawodu - podkreśliła.

Swoją historią Daycyszyn podzieliła się w książkach. - "Kobieta z blizną", którą napisałam przy współpracy z Ireną Stanisławską, wydana przez wydawnictwo Muza, wyprzedała się już dawno. Teraz jest dostępna książka Magdaleny Kuszewskiej "Wojowniczki" i w niej również można zagłębić się w moją historię - spostrzegła.

Zdradziła również, że procedowany jest projekt serialu opartego na jej historii.

Jeśli się urzeczywistni, to chciałabym, aby jego wartością i przekazem była ludzka siła, która w nas drzemie i czasem potrzebuje impulsu, aby wywołać w nas potrzebę walki o siebie i swoje marzenia. Jestem bowiem zdania, że nic na tym świecie, w którym promowane są dobra materialne i status, nie ma większej wartości niż dobro i ludzkie życie - podsumowała.

Problem stalkingu

Najnowsze statystyki dotyczące stalkingu w Polsce pochodzą z 2023 roku. Dotychczas za przestępstwo uporczywego nękania (art. 190a ust. 1 Kodeksu karnego) prawomocnie skazano łącznie 1568 osób. Z kolei za stalking skutkujący targnięciem się pokrzywdzonego na własne życie (art. 190a ust. 3) ukarano dwie osoby.

W 2023 roku policja wszczęła 7107 postępowań ws. stalkingu. Stwierdzono 4491 przestępstw. A jak to wyglądało we wcześniejszych latach?

RokLiczba postępowań wszczętychLiczba przestępstw stwierdzonych
2023

7 107

4 491

2022

6 992

4 882

2021

7 755

5 549

2020

8 984

5 878

2019

10 712

6 364

2018

9 185

5 107

2017

8 078

4 204

2016

7 536

3 990

2015

6 703

3 243

2014

6 209

3 202

2013

5 327

2 925

2012

4 455

2 690

Co możesz zrobić, jeśli stałeś się ofiarą stalkingu? Policja radzi:

  • jeśli znajdujesz się w bezpośrednim niebezpieczeństwie, zadzwoń pod numer 112 - pamiętaj, że ignorowanie takiego zachowania może spowodować jeszcze większe zagrożenie;
  • poinformuj policję o swoich obawach. Złóż zawiadomienie wraz z wnioskiem o ściganie. Zawiadomienie o przestępstwie można złożyć również bezpośrednio w prokuraturze;
  • skorzystaj z pomocy biura detektywistycznego, porad prawnika, a także wsparcia psychologa. Pamiętaj, że stalker może doprowadzić Cię do prób samobójczych.

Mateusz Domański, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi