Przypominają krokusy i kwitną jesienią. Mało kto wie, że są trujące

Zimowit jesienny to roślina, która zachwyca swoim wyglądem, ale kryje w sobie niebezpieczeństwo. Często mylony z krokusem, może być śmiertelnie trujący. Dowiedz się, jak odróżnić te dwie rośliny i dlaczego warto zachować ostrożność.

Zimowit jesiennyZimowit jesienny
Źródło zdjęć: © getty images
Małgorzata Badur

Zimowit jesienny to roślina, która na pierwszy rzut oka przypomina krokusa. Jednak w przeciwieństwie do niego, kwitnie jesienią, tworząc fioletowy dywan kwiatów w ogrodzie. Choć jego piękno jest niezaprzeczalne, warto pamiętać, że jest to roślina trująca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostatnia szansa. Zamykają jedno z ulubionych miejsc turystów

Jak wygląda zimowit jesienny?

Zimowit jesienny tworzy duże, kielichowate kwiaty w odcieniach różu, fioletu lub lilii. Wyrastają one bezpośrednio z ziemi, ponieważ w momencie kwitnienia roślina nie ma liści – te pojawiają się dopiero wiosną, są szerokie i długie, po czym zanikają latem. Kwiaty przypominają krokusy, ale są od nich zazwyczaj większe i pojawiają się znacznie później, bo dopiero we wrześniu i październiku.

Krokus
Krokus © Getty Images | FeiFei Cui-Paoluzzo

Jak odróżnić zimowita jesiennego od krokusa?

Obie rośliny na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie – mają kielichowate, fioletowe lub różowawe kwiaty i często rosną na trawnikach czy łąkach. To właśnie dlatego zimowit jesienny bywa często mylony z krokusem.

Różnice stają się jednak wyraźne, gdy zwrócimy uwagę na czas kwitnienia i obecność liści. Krokusy pojawiają się wczesną wiosną, często przebijając się jeszcze przez topniejący śnieg, i rozwijają liście razem z kwiatami. Tymczasem zimowit rozkwita dopiero jesienią, kiedy po liściach nie ma już śladu. Ponadto kwiaty zimowita jesiennego są większe, niż kwiaty krokusa.

Jedną z najbardziej wyraźnych różnic jest ilość pręcików. Zimowit jesienny ma 6 pręcików, a krokus ma 3 pręciki.

Zimowit jesienny. Trująca roślina

Choć zimowit jesienny wygląda niezwykle urokliwie, należy pamiętać, że jest to gatunek silnie trujący. W każdej jego części, a w szczególności w bulwach i nasionach, znajduje się alkaloid o nazwie kolchicyna. Substancja ta działa toksycznie, powodując poważne zatrucia u ludzi i zwierząt. Objawy to m.in. wymioty, biegunka, bóle brzucha, a w większych dawkach mogą wystąpić groźne uszkodzenia narządów wewnętrznych. Z tego powodu uprawa zimowitów wymaga ostrożności. Roślina ta nie powinna być sadzona tam, gdzie mogą mieć do niego dostęp dzieci czy zwierzęta.

Wybrane dla Ciebie
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył
Chciał kupić aparat na święta. Stracił duże pieniądze
Chciał kupić aparat na święta. Stracił duże pieniądze