Przypominają krokusy i kwitną jesienią. Mało kto wie, że są trujące
Zimowit jesienny to roślina, która zachwyca swoim wyglądem, ale kryje w sobie niebezpieczeństwo. Często mylony z krokusem, może być śmiertelnie trujący. Dowiedz się, jak odróżnić te dwie rośliny i dlaczego warto zachować ostrożność.
Zimowit jesienny to roślina, która na pierwszy rzut oka przypomina krokusa. Jednak w przeciwieństwie do niego, kwitnie jesienią, tworząc fioletowy dywan kwiatów w ogrodzie. Choć jego piękno jest niezaprzeczalne, warto pamiętać, że jest to roślina trująca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnia szansa. Zamykają jedno z ulubionych miejsc turystów
Jak wygląda zimowit jesienny?
Zimowit jesienny tworzy duże, kielichowate kwiaty w odcieniach różu, fioletu lub lilii. Wyrastają one bezpośrednio z ziemi, ponieważ w momencie kwitnienia roślina nie ma liści – te pojawiają się dopiero wiosną, są szerokie i długie, po czym zanikają latem. Kwiaty przypominają krokusy, ale są od nich zazwyczaj większe i pojawiają się znacznie później, bo dopiero we wrześniu i październiku.
Jak odróżnić zimowita jesiennego od krokusa?
Obie rośliny na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie – mają kielichowate, fioletowe lub różowawe kwiaty i często rosną na trawnikach czy łąkach. To właśnie dlatego zimowit jesienny bywa często mylony z krokusem.
Różnice stają się jednak wyraźne, gdy zwrócimy uwagę na czas kwitnienia i obecność liści. Krokusy pojawiają się wczesną wiosną, często przebijając się jeszcze przez topniejący śnieg, i rozwijają liście razem z kwiatami. Tymczasem zimowit rozkwita dopiero jesienią, kiedy po liściach nie ma już śladu. Ponadto kwiaty zimowita jesiennego są większe, niż kwiaty krokusa.
Jedną z najbardziej wyraźnych różnic jest ilość pręcików. Zimowit jesienny ma 6 pręcików, a krokus ma 3 pręciki.
Zimowit jesienny. Trująca roślina
Choć zimowit jesienny wygląda niezwykle urokliwie, należy pamiętać, że jest to gatunek silnie trujący. W każdej jego części, a w szczególności w bulwach i nasionach, znajduje się alkaloid o nazwie kolchicyna. Substancja ta działa toksycznie, powodując poważne zatrucia u ludzi i zwierząt. Objawy to m.in. wymioty, biegunka, bóle brzucha, a w większych dawkach mogą wystąpić groźne uszkodzenia narządów wewnętrznych. Z tego powodu uprawa zimowitów wymaga ostrożności. Roślina ta nie powinna być sadzona tam, gdzie mogą mieć do niego dostęp dzieci czy zwierzęta.