Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Katarzyna Pawlicka | 

Wszedł przez okno i porwał 20-miesięcznego chłopca. Finał zaskakuje

11

W niedzielę 7 lutego, nad ranem, w australijskim mieście Brisbane doszło do przerażającego zdarzenia. 31-letni mężczyzna uprowadził 20-miesięcznego chłopca. Porwanie zostało nagrane przez kamerę przemysłową. Zarejestrowano także moment, gdy sprawca wychodzi z domu z maluchem na rękach.

Wszedł przez okno i porwał 20-miesięcznego chłopca. Finał zaskakuje
Na nagraniu opublikowanym przez "Seven News" widać sprawcę (Policja)

Wideo trafiło do sieci. Możemy zobaczyć na nim, jak zamaskowany mężczyzna kręci się po ulicy przed domem, zakłada rękawiczki, a następnie wchodzi do sypialni i wyjmuje dziecko z łóżeczka. Do pokoju dostał się prawdopodobnie przez okno, wspinając się po drewnianym płocie. Jak relacjonuje w dzienniku "The Sun” dziadek chłopca, w domu w tym samym czasie przebywała jeszcze szóstka dzieci.

Domownicy byli przerażeni

To ogromy szok, byłem przerażony. Do tej pory trzęsę się, gdy pomyślę, że sprawca mógł skrzywdzić nas lub jedno z dzieci – mówi mężczyzna, który chce pozostać anonimowy.

Na szczęście, historia porwania niemowlaka dobrze się skończyła. Gdy tylko rano rodzina zorientowała się, że chłopca nie ma w łóżeczku, natychmiast poinformowała policję. Służby uruchomiły Child Alert i udostępniły na szeroką skalę zdjęcie malucha.

Chłopiec został odnaleziony po ok. 6 godzinach od zaginięcia. Przebywał w domu oddalonym od swojego o ok. 15 minut jazdy samochodem. Był cały i zdrowy.

Podejrzany niezwłocznie trafił do aresztu. Próbował wyjść za kaucją, przekonując policjantów, że jest niezdiagnozowanym schizofrenikiem, który, w trakcie zdarzenia "słyszał głosy”. Mężczyźnie odmówiono zwolnienia, argumentując decyzję tym, że jego zachowanie niosło ryzyko dla całej lokalnej społeczności.

Jak podaje "The Sun”, z dokumentów przekazanych sądowi wynika, że mężczyzna nie jest spokrewniony z chłopcem, ale przez jakiś czas umawiał się z jego matką. Motywy porwania nie są na razie znane. Sprawcę z pewnością czeka proces.

Dziadek malucha serdecznie podziękował policji w Queensland za pomoc. Zadeklarował także, że zamierza przenieść się z rodziną do innego domu.

Zobacz także: Wyszli na spacer po plaży. Nie sądzili, że odkryją prawdziwy skarb
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 20.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje doktor Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska. Mama Przemysława Gosiewskiego miała 89 lat
Kenia. Lew zaatakował na ranczu. Nie żyje 14-latka
Odkrycie z czasów II wojny światowej. Był to zrzut saperski?
USA. Niewielki samolot wleciał w linie energetyczne. Cała załoga zginęła
Afera o nazwy czekoladowych zajączków. Mają nie kojarzyć się z Wielkanocą?
Strażacy z OSP nie uklękli. Ksiądz odmówił im komunii świętej
Wyjątkowa tradycja na południu Francji. Historia tego posiłku sięga czasów Napoleona
Najpierw Jezus, później masa! Ten ksiądz budzi respekt nie tylko na plebanii
Nazywane jest wielkanocnym drzewem. Spotkamy je w polskich parkach
Co robił wiceprezydent USA u papieża w Wielkanoc? Kulisy spotkania
Wielkanoc bez zajączków? Ich przyszłość już raz wisiała na włosku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić