Zalała się łzami po pierwszym dniu. Pracowała 8 godzin

Dla jednych praca w stałych godzinach jest wybawieniem, dla innych wręcz udręką. Okazuje się, że dla pewnej tiktokerki wypełnianie obowiązków zawodowych od 9 do 17 okazało się wręcz traumatyczne.

Rozpłakała się, bo musiała pracować 40 godzin w tygodniuRozpłakała się, bo musiała pracować 40 godzin w tygodniu
Źródło zdjęć: © Instagram.com | brielleasero

Godzenie pracy na etat z obowiązkami domowymi to standard dla wielu z nas. Jednak dla pewnej Amerykanki było to nie do zniesienia. Brielle doznała ogromnego szoku, kiedy zrozumiała, że dorosłe życie to nie tylko zabawa, ale także obowiązki. 

W opublikowanym na TikToku nagraniu podzieliła się swoim "traumatycznym" przeżyciem. Amerykanka wytłumaczyła, że nie jest w stanie zrozumieć, jak można pogodzić ośmiogodzinny tryb pracy z życiem prywatnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy umowa B2B, a kiedy etat? Oto podstawowa cecha stosunku pracy

Zderzenie z rzeczywistością ją przerosło

Brielle niedawno kończyła studia i właśnie rozpoczęła pierwszą pracę. W filmie opublikowanym na TikToku dziewczyna ze łzami w oczach przyznała, że najprawdopodobniej jej reakcja jest przesadzona, jednak poprosiła odbiorów o wyrozumiałość. Wideo nagrała, gdy wróciła do domu po pierwszym dniu pracy.

- Wiem, że może się wydawać, że dramatyzuję, a moje zachowanie jest irytujące, ale to moja pierwsza taka praca po studiach. Praca o stałych godzinach od 9 do 17 - zaczęła Brielle.

Dziewczyna wytłumaczyła, że dojazdy do pracy zajmuje jej bardzo dużo czasu. Powrót z biura w godzinach szczytu też jest dla niej niezwykle męczący. Przeprowadzka bliżej biura nie wchodzi w grę, bo mieszkania w centrum miasta są dla niej za drogie.

- Po pracy chcę tylko wziąć prysznic, zjeść obiad i iść spać. Nie mam już ani czasu, ani energii na gotowanie czegoś do jedzenia, ćwiczenia czy spotykana ze znajomymi - mówiła zrozpaczona.

Tiktokerka dodała, że sama praca nie jest największym problemem, lecz zmarnowany czas przed i po niej. - Gdyby była to praca zdalna, nie traciłabym godziny na powrót do domu - oceniła.

Inni myślą podobnie

"Dosłownie wysiadam. Jak mam mieć czas na przyjaciół? Albo na znalezienie faceta?" - pyta tiktokerka. 

Mimo emocjonalnej reakcji Brielle dostała sporo wsparcia od internautów. "40-godzinny tydzień pracy jet przestarzały, a twoje odczucia są w pełni uzasadnione" - napisał jeden z użytkowników. "Nikt tak naprawdę nie przygotowuje nas do tego aspektu dorosłości, a nawet gdyby tak było, to nikt by i tak nie wierzył" - dodał kolejny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry